Zdarzyło mi się w przeszłości być wykładowcą dziennikarstwa na trzech wyższych uczelniach. W każdej z nich – i z każdym kolejnym rocznikiem, który przechodził przez moje ręce -przeprowadzałem ten sam eksperyment. Gdy po dwóch miesiącach studenci już się ze mną oswoili, gdy stali się odważniejsi w dyskusji, i gdy ja także zorientowałem się kogo na co stać, rzucałem na żer temat marzenie: co to jest wolność prasy, czy szerzej wolność mediów.
Jeszcze dziś czuję przebiegający przez salę ten dreszcz podniecenia – nareszcie teraz powiemy co my o tym wszystkim myślimy. I płynął potok różnych pomysłów sprowadzających się w sumie do jednego – dziennikarz to jest ktoś, kto może pisać, mówić to, co chce, albo subtelniej, co uważa za słuszne, i nikt nie może mu zmieniać niczego z tego, co on napisał czy powiedział, bo to jest cenzura, a cenzury to już nie ma i nie będzie (jak pieniędzy). Tak to wyglądało, by nie wdawać się w bardzo interesujące szczegóły na temat sposobów karania tych, co by chcieli inaczej.
Po mniej więcej dwudziestu minutach temperatura dyskusji opadała i wtedy ja się do niej włączałem: Laureat nagrody Pulitzera, wieloletni dziennikarz tygodnika The New Yorker, Abbott Joseph Liebling, na pytanie, co to jest wolność prasy odpowiedział – „Wolność prasy zapewniona jest tylko tym, którzy prasę posiadają”.
I to był początek dyskusji o istocie zawodu dziennikarza. Kim jest w rzeczywistości dziennikarz w wielkiej medialnej machinie, jak powinien czy jak może się bronić przed zmieleniem przez bezwzględne medialne mechanizmy, i na czym faktycznie polega wolność dziennikarza w mediach, które są jakie są i nigdy nie były ani nie będą inne. Bo sąd Lieblinga na temat wolności prasy wypowiedziany przez niego na początku lat sześćdziesiątych jest i będzie aktualny.
Po co było to wszystko? Funkcjonuje bowiem w naszym zawodzie romantyczna wizja dziennikarza. Dzisiaj możliwa do spełnienia w Internecie, przy stosunkowo niewielkich nakładach. Gdy jednak młody adept zawodu decyduje się wejść w świat dużej medialnej machiny dobrze, by wiedział na co się decyduje i jak się bronić, gdy będzie chciał zachować twarz, także przed sobą. Gdy będzie chciał mieć i zachować własne poglądy. Bo to wszystko kosztuje. Czasami dużo.
Funkcjonują w zawodzie dziennikarza także mity szkodliwe, kłamliwe. Nie tylko ja słyszałem deklaracje, że ktoś jest dziennikarzem obiektywnym, bo nie ma poglądów albo zostawia je przed wejściem do redakcji. Publicysta, który deklaruje, że nie ma poglądów albo kłamie, albo jest idiotą. Publicysta bez poglądów to przecież sprzeczność sama w sobie.
To tylko wycinek z wielkiego tematu o rzeczywistej kondycji nie polskiego dziennikarstwa, ale polskiego dziennikarza. Po 1990 roku nie było nigdy właśnie takiej rzetelnej dyskusji, która pociągnęłaby za sobą postulaty prawnych rozwiązań, choćby co do niesławnego artykułu 212 paragraf 2. Może czas najwyższy ją zacząć?
Jarosław Warzecha
Rocznik 1947 r. Dziennikarz, dramaturg, prozaik.
Wykształcenie:
Uniwersytet Łódzki, Wydział Filozoficzno – Historyczny. Dyplom 1972r. Mgr pedagogiki społecznej. Praca magisterska obroniona u profesora Aleksandra Kamińskiego.
W latach 1980 – 1982 studia w Studium Scenariuszowym Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Teatralnej i Telewizyjnej w Łodzi.
Praca zawodowa:
1972 – reżyser teatru Akademii Medycznej STS „Cytryna”
1973 – współpraca reżyserska przy filmie fabularnym „Punkt widzenia”
1973 – 1974 – dziennikarz w „Ekspresie Ilustrowanym”
1974 – 1983 – dziennikarz w Redakcji Publicystyki, a następnie w Redakcji Literackiej Rozgłośni Polskiego Radia w Łodzi.
1983 – zwolniony z powodów politycznych, bez możliwości pracy dziennikarskiej.
W latach 1985 – 86 adiunkt w Dziale Literacko – Wydawniczym Muzeum Historii m. Łodzi.
W latach 1986 – 88 adiunkt w Muzeum Kinematografii w Łodzi.
1990 – 2013 przywrócony do pracy w Rozgłośni przez tzw. Komisję Powrotów Drawicza. Komentator w Redakcji Publicystyki.
Twórczość :
Słuchowiska w Polskim Radiu. W reżyserii m.in. Jana Zelnika, Henryka Rozena, Andrzeja Pruskiego, Romany Mater , Zdzisława Dąbrowskiego.
W 2005 roku II nagroda w ogólnopolskim konkursie literackim „Polskie drogi do Wolności – 25 lat „Solidarności” za scenariusz słuchowiska „Jest super”
2005 – Nagroda Prezydenta Miasta Gdyni za słuchowisko „Jest super”
2006 – Nagroda za najlepsza rolę dla aktorki w słuchowisku „Jest super”, na festiwalu „Dwa teatry”.
Cykl audycji literackich – „Niedzielny Program Literacki”
1991 – 2007 Cykl audycji publicystyki społecznej i kulturalnej – „Salon” – wywiady m.in.: Jan Nowak Jeziorański, Stefan Bałuk „Starba” – cichociemny, Henryk Debich, Ks. generał Antoni Franciszek Studziński – kapelan spod Monte Cassino, Halina Szwarc – as wywiadu z II Wojny Światowej, Jan Karski – kurier Polski Walczącej, Leszek Moczulski – opozycjonista, Zofia Rysiówna – żołnierz AK, wybitna aktorka, gen. Kazimierz Leski – „Bradl” – as wywiadu AK, prof. Jerzy Eisler – historyk, prof. Andrzej Krzysztof Kunert historyk, gen. Antoni Heda „Szary” – żołnierz AK i II konspiracji.
Cykle felietonów – „Obyczajnik polski i nie tylko”, „Wybrane z tygodnia”, „Widziane z Piotrkowskiej”.
Teksty sceniczne w audycjach estradowych Polskiego Radia.
Współpraca z łódzkim tygodnikiem „Odgłosy”, gazetą „Nowy Świat”, tygodnikiem „Myśl Polska”, „Gazetą Polską” edycja łódzka.
W latach 1985 – 87 współpraca scenariuszowa z Wytwórnią Filmów Oświatowych w Łodzi. Film „Naturyści” .
Współautor wystawy (wraz z Mieczysławem Kucnerem) „Pejzaże łódzkie „Kwiatów Polskich” – Muzeum Historii m. Łodzi
Autor wystawy „Aleksander Fogiel – portret” – Muzeum Kinematografii
Film dla programu 3 TVP – „Salon”
Film fabularny „Punkt widzenia” współpraca reżyserska.
Wydane książki:
„Pamiętnik umysłowego” Wydawnictwo Łódzkie 1982
„ Afera żyrardowska” KAW 1986
„Intymny atlas anatomiczny” Wydawnictwo Łódzkie 1989
„Pitawal łódzki” (wspólnie z A. Antczakiem) wydawnictwo MAGART 1994
Antologia „Trudno nie pisać satyry” RES POLONA 1989 – autor opowiadań
„Nie kracz Słowik, nie kracz” wyd. Narodowe Centrum Kultury 2014
„ Kornel znaczy rogaty, Rzecz o Kornelu Morawieckim” Narodowe Centrum Kultury 2016, wydanie zatrzymane po składzie.
Członek Zwyczajny Stowarzyszenia Autorów ZAiKS
Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
Posiada status pokrzywdzonego IPN
W roku 2005 odznaczony przez Prezydenta RP Brązowym Krzyżem Zasługi
Twórczość odnotowana w Polskiej Bibliografii Literackiej, Encyklopedii Teatru Polskiego.