Telewizja Polska nie pokazała w poniedziałek nowego odcinka programu „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego. Ekipa o tej decyzji miała się dowiedzieć tuż przed nagraniem.
„Szanowni Państwo, na 5 minut przed emisją dzisiejszego programu otrzymaliśmy informację, że zostanie on nagrany i wyemitowany w innym terminie. O nowej porze emisji powiadomimy niezwłocznie po uzyskaniu informacji w tej kwestii” – napisano na twitterowym profilu „Warto rozmawiać” w poniedziałek wieczorem.
W wpisie na swoim koncie na Twitterze Pospieszalski tłumaczył: „Przed wejściem do studia poinformowano nas że program jest nagrywany i zostanie wyemitowany później Tyle dowiedziałem się od dyrekcji anteny Kiedy? Nie wiem Nagrany program z udziałem ministra P. Czarnka dot konsekwencji nauczania zdalnego dla dzieci, nauczycieli, rodzin”.
„Warto rozmawiać” jest nadawane na żywo w poniedziałki o godz. 20:35 we wspólnym paśmie TVP3, a następnie powtarzane w TVP1 w poniedziałki po godz. 23.
Wczoraj zamiast „Warto rozmawiać” powtórzono dokument Ewy Stankiewicz „Stan zagrożenia” o katastrofie smoleńskiej, który miał premierę w niedzielę w TVP1.
„Bardzo mi przykro, niezwykle cenię programy Janka i Pawła. I wiem co to znaczy być w takiej sytuacji” – skomentowała sprawę na Twitterze Ewa Stankiewicz.
W ubiegłym tygodniu ostatni program Pospieszalskiego skrytykowała Joanna Lichocka, członkini Rady Mediów Narodowych i posłanka PiS. Dyskutowano w nim o sposobie walki z pandemią. Posłanka wystosowała pisma o wyjaśnienie tej sprawy do prezesa TVP Jacka Kurskiego i przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego.
opr. jka, źródła: Wirtualnemedia.pl, Twitter