Szkolenie RUCHU KONTROLI WYBORÓW siedzibie SDP

Społeczny Ruch Kontroli Wyborów zaprasza na szkolenie dla Członków Obwodowych Komisji wyborczych oraz Mężów Zaufania i Obserwatorów Społecznych.

Szkolenie rozpocznie się w niedzielę 27 kwietnia 2025 roku od godziny 16:00 w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Warszawa, ul. Foksal 3/5. Planowane zakończenie ok. 20.30.

Szkolenie jest dostępne także dla osób które nie są zarejestrowane, ma więc charakter otwarty i może w nim wziąć udział każdy, kto chce współpracować z Ruchem Kontroli Wyborów.

Szkolenie będzie też dostępne w wersji online. Link podamy tuż przed rozpoczęciem szkolenia.

Przedstawiciel władz SDP ZBIGNIEW NATKAŃSKI szefem Rady Programowej Polskiego Radia Łódź w likwidacji

Prezes Łódzkiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Zbigniew Natkański z Głównej Komisji Rewizyjnej SDP został przewodniczącym Rady Programowej Polskiego Radia Łódź w likwidacji. Jego zastępcą został Mariusz Andrzejczak reprezentujący NSZZ Solidarność z łódzkiego ośrodka TVP.

Zbigniew Natkański dostał w wyborach na przewodniczącego rady dostał 8 na 15 głosów. Tyle samo głosów dostał Mariusz Andrzejczak z NSZZ Solidarność, który został wiceprzewodniczącym Rady Programowej PR w Łodzi.

Pragnący zachować anonimowość członek Rady Programowej PR w Łodzi powiedział portalowi sdp.pl, że teoretycznie nic nie zapowiadało zwycięstwa kandydata SDP i reprezentanta NSZZ Solidarność. „Rada Mediów Narodowych, zgodnie z tak zwanymi parytetami politycznymi, wybrała do Rady Programowej Radia Łódź więcej osób zgłoszonych przez koalicję rządową. Opozycja i organizacje społeczne, w tym m.in. SDP i Solidarność były w mniejszości” – powiedział członek Rady Programowej łódzkiej rozgłośni publicznej.

„Miny reprezentantów zgłoszonych do rady z partii rządowych mówiły same za siebie. Nie doszli do porozumienia w swoim gronie, a Natkański i Andrzejczak są znani i cenieni w środowisku mediów regionu łódzkiego” – dodał.

Zbigniew Natkański, działacz antykomunistycznej opozycji niepodległościowej odznaczony między innymi Krzyżem Wolności i Solidarności, jest od ponad 25 lat związany z SDP, od 2009 roku we władzach łódzkiego oddziału a od 2012 roku jego prezes. Jest także członkiem władz centralnych Stowarzyszenia, drugą kadencję pracuje w Głównej Komisji Rewizyjnej SDP.

Zbigniew Natkański przygodę z dziennikarstwem zaczynał w opozycyjnych periodykach, które sam kolportował jako działacz opozycji studenckiej w Łodzi. W latach 90. ub. wieku pracował w lokalnych mediach. Był dziennikarzem m.in. w TVP Łódź, współpracował też z Polskim Radiem Łódź, Nowym Biuletynem Łódzkim i Łódzkim Kurierem Wnet . Jest znany ze swojej pracy przy produkcji fimów dokumentalnych o tematyce historycznej. Współtworzył wiele dokumentów kilka serii dokumentalnych, m.in. „Świadkowie nieznanych historii” w TVP wraz ze śp. Waldemarem Wiśniewskim i Romanem Graczykiem. Był autorem odcinkowych historycznych audycji radiowych „Niepodległość” i „Rok 1968” wraz ze śp. Krzysztofem Michalskim i Hubertem Bekrychtem. Natkański występuje też w mediach jako ekspert specjalizujący się w dziejach najnowszych.

Natkański od wielu lat walczy o wolność słowa i przeciwstawia się cenzurze w polskich mediach. Półtora roku temu był sygnatariuszem protestów SDP przeciwko bezprawnemu przejęciu przez rząd mediów publicznych i nielegalnemu wyborowi władz TVP, PR i PAP oraz niszczeniu mediów konserwatywnych.

Nowy szef Rady Programowej Polskiego Radia Łódź powiedział portalowi sdp.pl, że polskie media publiczne należy przywrócić odbiorcom. „A to, przy tej władzy, nie będzie łatwe” – podkreślił. „Należy pamiętać o medialnym zamachu stanu z grudnia 2023 roku. Należy zminimalizować jego tragiczne dla mediów publicznych skutki pamiętając m.in. o ich szczególnej misji w regionach” – zaznaczył Natkański.

„Przy tym podziale politycznym i wyjątkowej brutalności władz wobec TVP, PR i PAP należy pamiętać o ludziach, między innymi tutaj, w rozgłośni Polskiego Radia w Łodzi i przeciwstawiać się wszelkim naciskom politycznym” – powiedział Zbigniew Natkański gratulując swemu zastępcy Mariuszowi Andrzejczakowi z NSZZ Solidarność.

Mariusz Andrzejczak od prawie czterech dekad pracuje w dziale techniki Telewizji Polskiej w łódzkim oddziale TVP.

Był dyrektorem technicznym i wieloletnim szefem Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w TVP3 Łódź. Bardzo często uczestniczy w manifestacjach w obronie godności pracowników.

 

red/ (h)rob/ sdp.pl

 

 

Nie żyje red. TOMASZ KOWALIK

W imieniu Zarządu Klubu Publicystów Ochrony Środowiska „EKOS”, z przygnębieniem i smutkiem informuję, że w nocy z niedzieli na poniedziałek (21 kwietnia 2025) zmarł w szpitalu nasz serdeczny, wszystkim dobrze znany, Kolega i Przyjaciel, członek „EKOS-u” od początku istnienia Klubu, znakomity dziennikarz, publicysta, także pisarz, gawędziarz, przewodnik turystycznyredaktor Tomasz Kowalik.

Od lat był uznawany od lat za legendę polskiego dziennikarstwa. Poświęcał się zwłaszcza turystyce i ochronie przyrody.

W listopadzie ub. r. red. Tomasz Kowalik obchodził 85 urodziny.

Red. Tomasz Kowalik był członkiem-współzałożycielem Klubu Dziennikarzy Turystycznych SDP i Klubu Publicystyki Turystycznej SD RP 1980-1984. Od 1982 r., czyli od początku działania, aż do dnia śmierci, był członkiem Klubu Publicystów Ochrony Środowiska EKOS, afiliowanego przy Zarządzie Głównym Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Informuję, że pożegnanie red. Tomasza Kowalika odbędzie się w poniedziałek 28 kwietnia 2025 r. na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Ceremonia będzie miała świecki charakter i rozpocznie się o godz. 10.00 od Bramy Cmentarza Bródnowskiego od strony ul. Odrowąża.

 

red. Krzysztof Walczak

Członek Zarządu Klubu Publicystów Ochrony Środowiska „EKOS

 

 

Życiorys redaktora Tomasza Kowalika:

TUTAJ

 

 

 

.

 

 

 

Formacja Niepodległościowa zaprasza 28 kwietnia na MSZĘ ŚWIĘTĄ TYSIĄCLECIA

Zrzeszająca 24 byłe organizacje antykomunistyczne Formacja Niepodległościowa zaprasza na Mszę Świętą Tysiąclecia, która odbędzie się w poniedziałek 28 kwietnia o godz. 19.00 w Archikatedrze Warszawskiej pod Narodowym Patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy nad obchodami Milenium Koronacji Pierwszych Królów Polskich.

 

Publikujemy tekst zaproszenia:

 

Z okazji obchodów 1000-lecia Koronowania Bolesława Chrobrego i 1000-lecia Królestwa Polskiego, Formacja Niepodległościowa, zrzeszająca 24 byłe organizacje antykomunistyczne, serdecznie zaprasza na Mszę Św. Tysiąclecia.

Msza Św., pod Narodowym Patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy, zostanie odprawiona w intencji wywyższenia i adoracji Krzyża Świętych  Męczenników Polskich do Zmartwychwstania Narodu, którzy  przez wieki oddali swoje życie za wolność i niepodległość Polski, oraz Koronacji Suwerena, Narodu Polskiego Koroną Tysiąclecia Amor Patriae, Umiłowania Ojczyzny.

W programie uroczystości:

Msza Św. Tysiąclecia,

Koronacja Narodu Polskiego Koroną Amor Patriae,

Koncert pieśni patriotycznych Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego

Uroczystość odbędzie się 28 kwietnia 2025 roku (poniedziałek) o godz. 19 w Archikatedrze Warszawskiej pw. Męczeństwa Św. Jana Chrzciciela przy ulicy Świętojańskiej 8.

 

BARDZO SERDECZNIE ZAPRASZAMY

Formacja Niepodległościowa

 

 

VATICAN CITY, VATICAN - 2024/11/20: Pope Francis arrives in St. Peter's Square for his traditional General Audience in Vatican City. (Photo by Stefano Costantino/SOPA Images/LightRocket via Getty Images) - graf. cz.b MA - BA/ sdp.pl

W wieku 88 lat ODSZEDŁ FRANCISZEK, PAPIEŻ NOWEGO ŚWIATA

W drugi dzień Świąt Wielkanocnych rano zmarł papież Franciszek. Około godziny 10.00 poinformowały o tym źródła watykańskie, a informację przekazał kamerling kardynał Kevin Farell.

„Najdrożsi bracia i siostry, z głębokim bólem muszę ogłosić śmierć naszego Ojca Świętego. O godzinie 7.35 tego ranka biskup Rzymu Franciszek wrócił do domu Ojca” – powiedział Farell.

„Jego całe życie było poświęcone służbie Panu Bogu i jego Kościołowi. Nauczył nas żyć wartościami Ewangelii z wiernością, odwagą i powszechną miłością, w sposób szczególny na rzecz najbiedniejszych i zepchniętych na margines” – podkreślił w komunikacie Farell.

Kardynał mówił, że Kościół katolicki jest wdzięczny za pontyfikat Franciszka. „Z ogromną wdzięcznością za jego wzór prawdziwego ucznia Pana Jezusa, powierzamy duszę papieża Franciszka nieskończonej miłosiernej miłości Jedynego Boga” – dodał kamerling.

Papież Franciszek miał 88 lata. Zmarł w trakcie rehabilitacji po zapaleniu płuc. Żałoba w Watykanie potrwa dziewieć dni, a potem ruszą przygotowania do konklawe.

oprac. hub/ La Repubblica/ Biznes Alert

 

 

Dzieło flamandzkiego artysty Hansa Memlinga tworzącego w XV w. "Tryptyk Zmartwychwstania Pańskiego", Hans Memling graf. /fot.: Hans Memling/ Wikimedia/ domena publiczna

Życzenia ZG SDP na ŚWIĘTA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO

Koleżanki i Koledzy, Szanowni Państwo, 

czas smutku, który symbolizuje Wielki Piątek, zawsze rozświetla radość Wielkiej Niedzieli – Wielkanocy. Czując ciężar naszego świata, pamiętajmy o niewyobrażalnym cierpieniu na Krzyżu, o poświęceniu Zbawiciela. Za nas.

Ostatnio wiele informacji ze środowiska mediów napawa nas smutkiem. Działania oficjalnych władz próbujących cenzurować sferę wolności dziennikarskich, stanowią tego smutku dopełnienie. Są jednak ludzie, którzy, zgodnie z etyką i zasadami obowiązującymi w cywilizacji judeochrześcijańskiej, walczą o Prawdę.

Prawda bowiem wskazuje nie tylko Drogę, ale i Nadzieję. Bowiem zawsze jest Nadzieja!

Chrystus Zmartwychwstał! Poza czasem, poza złem.

Życzymy Wam Koleżanki i Koledzy Nadziei, bo tylko dzięki niej nasze życie i nasza dziennikarska misja ma sens.

Zdrowych, radosnych, rodzinnych i przepełnionych wiarą w świt dobrych wiadomości Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!

Alleluja!

 

w imieniu prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich dr Jolanty Hajdasz, Zarządu Głównego SDP i całego naszego środowiska dziennikarskiego

życzenia przesyła Wam

sekr. gen. SDP Hubert Bekrycht

 

Fot. HB

Władze PR zwolniły reportera, bo nie podobała im się jego relacja o próbie odebrania koncesji TV Republika i wPolsce24

Reporter polityczny Polskiego Radia Karol Darmoros po 13 latach został zwolniony z państwowej rozgłośni po wyemitowaniu relacji dziennikarza o próbie odebrania przez sąd koncesji TV Republika i wPolsce24 – podał portal Biznes Alert. 

Karol Darmoros pracował w Polskim Radiu od 2012 roku. Pracujący m.in. dla Informacyjnej Agencji Radiowej PR i zajmujący się głównie polityką Darmoros przygotował relację 9 kwietnia br. Prawie minutowy materiał dotyczył próby odebrania przez sąd koncesji TV Republika i wPolsce24.

Relacja nie spodobała się m.in. władzom radiowej Jedynki. „Po tzw. planowaniu w czwartek los Darmorosa był przesądzony” – poinformował Biznes Alert jeden z pracowników PR, który boi się podać nazwisko, bo to oznaczałoby także jego zwolnienie. „Kierownictwo miało pretensje, o to, co mówiono w relacji, czyli o wypowiedzi zwalczanego przez rząd przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego i popierającego zwykle obecną koalicję członka rady profesora Tadeusza Kowalskiego. Nerwowo powtarzano, że w relacji o próbie sądowego odebrania koncesji konserwatywnym telewizjom wypowiedzi obu panów nie różniły się jakoś bardzo od siebie” – podkreślił pragnący zachować anonimowość pracownik Polskiego Radia w likwidacji.

Ani władze PR w likwidacji ani Darmoros nie chcą komentować sprawy. Na swoim profilu na X reporter potwierdził, że rozstał się z rozgłośnią. „(…) 10 kwietnia 2025 roku moja przygoda z Polskim Radiem dobiegła końca. W lipcu <<stuknęłoby>> 13 lat. To był bardzo dobry czas – ciężkiej pracy, materiałów zwykłych, codziennych, ale i niezwykłych, których nie miałbym szans zrealizować w innym miejscu” – podkreślił Darmoros dziękując wszystkim w PR za współpracę. „Taka praca. Starałem się jak najlepiej, by była to służba Słuchaczowi. Pracowałem na kilku kontynentach, w ponad 40 krajach i zapamiętam ten ogrom Dobra, którego doświadczyłem. Dziękuję!” – napisał reporter, którego relacja nie spodobała się władzom radia.

O zamiarze zwolnienia poinformował dziennikarza szef Informacyjnej Agencji Radiowej Artur Koziołek – przekazał BA. Od 2011 roku do 2015 roku, w drugiej kadencji koalicji PO-PSL, kiedy premierami byli Donald Tusk a potem Ewa Kopacz, Koziołek był rzecznikiem prasowym Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. W tym resorcie szefowali wówczas dwaj politycy PO i obecny prezydent Warszawy, kandydat PO na prezydenta RP, czyli: Michał Boni, Andrzej Halicki i Rafał Trzaskowski.

Od połowy 2010 roku do stycznia 2011, obecny dyrektor IAR PR w likowdacji Artur Koziołek, kierował serwisami informacyjnymi TVP Info, gdzie wcześniej pracował też jako prezenter i reporter.

oprac. hub  – Biznes Alert/ X/ X – profil Karola Darmorosa

Nikt ze współpracowników kandydata PO na prezydenta nie pomógł reporterowi TV Republika, red. Januszowi Żuczkowskiemu z ZG SDP, kiedy "ochroniarze" Rafała Trzaskowiskiego brutalnie zaatakowali dziennikarza zdj. TV Republika

SDP złoży doniesienie ws. poturbowania dziennikarza TV Republika podczas wiecu wyborczego Rafała Trzaskowskiego

W związku z poturbowaniem dziennikarza TV Republika Janusza Życzkowskiego oraz zniszczeniem jego narzędzi pracy na wiecu wyborczym Rafała Trzaskowskiego Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich złoży do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tłumienia krytyki prasowej i naruszenia nietykalności cielesnej dziennikarza w czasie wykonywania przez niego obowiązków służbowych. Było to 10 kwietnia 2025 roku w Wieluniu po zakończeniu wiecu wyborczego kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego.  Zawiadomienie będzie skierowane do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu.

10 kwietnia 2025 roku po południu doszło do kolejnej skandalicznej sytuacji naruszającej zasadę wolności słowa demokratycznego państwa.  Dotyczy ona kampanii wyborczej w Polsce. Tym razem poszkodowanym jest red. Janusz Życzkowski, reporter TV Republika i członek Zarządu Głównego SDP. Red. Janusz Życzkowski próbował zadać pytanie kandydatowi na prezydenta obozu rządzącego Rafałowi Trzaskowskiemu podczas jego spotkania z wyborcami w miejscowości Wieluń, ale mu to uniemożliwiono. Dziennikarz próbował więc zadawać pytania Rafałowi Trzaskowskiemu po jego spotkaniu wyborczym, brutalnie uniemożliwiła mu to ochrona kandydata. Redaktor Janusz Życzkowski został przewrócony na ziemię i został poturbowany przez ochroniarzy kandydata, był popchnięty i uderzony, zniszczono mu także okulary i kamerę reporterską.

Nikt ze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego nie przeprosił za to zdarzenie, choć wydarzyło się ono na oczach tego kandydata na prezydenta. On sam mimo tego, że je widział, zupełnie je zignorował. Następnego dnia dziennikarz trafił do szpitala z bólem grzbietu i zaleceniem noszenia kołnierza ortopedycznego.

Zarząd Główny SDP stanowczo protestuje przeciwko takiemu traktowaniu dziennikarza, szczególnie podczas wykonywania przez niego pracy zawodowej czyli w tym wypadku w czasie relacjonowania wydarzeń podczas kampanii prezydenckiej. Wyjątkowo bulwersujące jest przy tym zachowanie ochroniarzy Rafała Trzaskowskiego, którzy popychając i przewracając dziennikarza za ziemię zniszczyli mu okulary oraz uszkodzili kamerę – główne narzędzie jego pracy. ZG SDP stanowczo podkreśla, iż takie traktowanie dziennikarza w pracy jest nieakceptowalne. ZG SDP stanowczo domaga się wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia oraz pokrycia kosztów naprawy zniszczonego podczas wiecu wyborczego Rafała Trzaskowskiego sprzętu – okularów i kamery reporterskiej Janusza Życzkowskiego i kosztów jego rehabilitacji.

ZG SDP zwraca także uwagę na wyjątkowo negatywny wpływ takiego zdarzenia na przebieg kampanii wyborczej. Red. Janusz Życzkowski reprezentuje TV Republika, stację, która prezentuje opozycyjny wobec obozu rządzącego i mediów mainstreamowych punkt widzenia, przez co jest wyjątkowo źle traktowana przez rządzącą koalicję. Reporterzy tej telewizji nie są wpuszczani na konferencje prasowe premiera ani ministrów, nie otrzymują też akredytacji, a ze strony rządzących polityków są przedmiotem nieustannych ataków słownych w mediach tradycyjnych i społecznościowych. W ocenie SDP jest to sytuacja zagrażająca wolności słowa w Polsce.  Fizyczne ataki na dziennikarzy prowadzą bowiem do uruchomienia mechanizmu autocenzury w mediach czyli samoograniczania się nie tylko przez osobę, która została poturbowana, ale także przez innych dziennikarzy, po to by nie podejmowali w swoich publikacjach trudnych problemów społecznych, a odpowiedzialnym za to politykom by nie zadawali trudnych i niewygodnych dla nich pytań. W oczywisty sposób niszczy to zasadę wolnego słowa i prowadzi do ograniczenia swobód obywatelskich. Jest to tzw. efekt mrożący (ang. chilling effect), wielokrotnie opisywany zarówno na gruncie polskiego prawa mediów, jak i innych krajów, jako działanie przeciwko wolności słowa i wypowiedzi.  Wyjątkowo bulwersujące w opisywanej sytuacji jest to, iż działanie takie akceptuje zespół osób związanych z politykiem pretendującym do najważniejszego stanowiska w państwie – prezydenta RP, a członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w w/w opisanej sytuacji świadomie manipulowali i deprecjonowali osobę poszkodowanego dziennikarza w mediach. Przykładowo poseł PO i członek sztabu wyborczego kandydata na prezydenta Agnieszka Pomaska przedstawia Janusza Życzkowskiego   jako „pana podającego się za dziennikarza”, mimo iż wykonuje on ten zawód od ponad 20 lat i jest laureatem wielu dziennikarskich nagród.

SDP zapowiada, iż złoży w sprawie ataków słownych i fizycznych na red. Janusza Życzkowskiego zawiadomienie do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tłumienia krytyki prasowej przez polityków Koalicji Obywatelskiej. Jest to działanie polegające na używaniu przemocy w celu zmuszenia dziennikarza do zaniechania interwencji prasowej oraz tłumienia krytyki prasowej. Są to czyny przestępne określone w art. 43 i 44 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (t.j. Dz.U. 2018 poz. 1914). Jednocześnie CMWP SDP po raz kolejny apeluje o zapewnienie dziennikarzom bezpieczeństwa w czasie wykonywania przez nich obowiązków zawodowych, szczególnie podczas trwającej aktualnie prezydenckiej kampanii wyborczej.

W imieniu Zarządu Głównego SDP:

 

Jolanta Hajdasz, prezes SDP

Wanda Nadobnik, wiceprezes ZG SDP

Mariusz Pilis, wiceprezes SDP

Aleksandra Tabaczyńska, skarbnik ZG SDP

Hubert Bekrycht, sekretarz generalny ZG SDP

 

 

Członek Zarządu Głównego SDP Janusz Życzkowski Fot. SDP

NIE MA NASZEJ ZGODY! – Protest Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

W całości publikujemy protest Zarząd Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

 

Zarząd Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich protestuje przeciwko:

– naruszaniu nietykalności cielesnej redaktora Janusza Życzkowskiego*;

– przeszkadzaniu w wykonywaniu obowiązków dziennikarskich;

– stosowaniu siły w życiu publicznym;

– niszczeniu narzędzi pracy.

 

Rafał Trzaskowski, jego najbliżsi współpracownicy i ochrona po raz kolejny przekroczyli granice prawa, wyborczej rywalizacji i kultury osobistej. Kolejne dni kampanii prezydenckiej pokazują brutalność ludzi ubiegających się o najwyższy urząd w Polsce.

 

Nie ma naszej zgody na lekceważenie polskich obywateli, polskich wyborców, polskich dziennikarzy.

Nie ma zgody na stosowanie przemocy.

Nie ma zgody na stosowanie kłamstw i fałszerstw w życiu publicznym.

 

Członkowie Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

 

Wrocław 11.04.2025 r.

*Reporter TV Republika Janusz Życzkowski jest członkiem Zarządu Głównego SDP oraz prezesem Zarządu Dolnośląskiego Oddziału SDP.

 

REPORTER TV REPBUBLIKA JANUSZ ŻYCZKOWSKI Z ZARZĄDU SDP ZAATAKOWNY PRZEZ OCHRONIARZY TRZASKOWSKIEGO

LETNIE DZIENNIKARSKIE WARSZTATY DLA DLA DZIECI

Na prośbę pani Barbara Klimek portal sdp.pl publikuje wakacyjną propozycję dla najmłodszych „Dziennikarstwo – nowe media dla dzieci – letnie warsztaty” *

Jak przekazała organizatorka do przeprowadzenia warsztatów nie będzie potrzebna sala. „Poprowadzę zajęcia w terenie, jak to już wielokrotnie robiłam. Tym razem będzie to pięć dni zajęć na terenie ogrodu zoologicznego w Warszawie. Jest tam piękny park, w otoczeniu przyrody i zwierząt dzieci będą mogły spędzić ciekawie i przyjemnie czas ucząc się czegoś nowego i ciekawego” – poinformowała Barbara Klimek.

„Uczestnicy nauczą się jak zrobić zdjęcie (ustawianie parametrów w aparacie, kadrowanie, tło, kolory, perspektywa, światło, ruch itp.), jak napisać reportaż, jak przeprowadzić wywiad, jak zrobić sondę uliczną, jak korzystać ze źródeł i jak zaprojektować własną gazetkę z ciekawostkami, zagadkami, krzyżówkami” – dekalruje organizatorka i zapewnia, że każdy z najmłodszych uczestników otrzyma dyplom i nagrodę po ukończeniu tygodniowego kursu.

Organizatorka zapewnia, że ma wszelkie certyfikaty, w tym do wykonywania zawodu nauczyciela, uprawnienia do wykonywania funkcji kierownika wypoczynku i wychowawcy dzieci oraz doświadczenie w pracy dziennikarskiej i fotograficznej. Barbara Klimek jest dwujęzyczna, zatrudniana w Polsce jako „native speaker”.

Koszt letnich warsztatów prowadzonych w języku angielskim to: 800 zł na tydzień (plus dojazd i koszt wyposażenia uczestnika oraz wyżywienie we własnym zakresie). Nr kontaktowy: 451 298 624.

 

 

*Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nie jest organizatorem warsztatów, portal sdp.pl publikuje jedynie informację na ten temat

 

 

 

 

 

 

 

Rada Programowa Polskiego Radia ma nowego szefa; władze PR nie wiedzą kiedy rozgłośnia przestanie być w likwidacji

Wybrana w marcu br. Rada Programowa Polskiego Radia wybrała w poniedziałek władze. Przewodniczącym rady został dziennikarz Jan Ordyński z Towarzystwa Dziennikarskiego, popierany przez KO. Władze państwowej rozgłośni przyznały, że nie wiedzą, kiedy z nazwy Polskiego Radia zniknie dopisek „w likwidacji”. Na pewno jednak z PR nie zniknie blblioteka, przeniesie się do dawnej stołówki, a  liczba książek będzie ograniczoona – mówił likwidator Polskiego Radia Paweł Majcher.

W Radzie Programowej PR bieżącej kadencji większość mają reprezentanci rządzącej koalicji rządowej wspierani przez niektórych reprezentantów organizacji medialnych i instytucji kultury. Tak jak się spodziewano, to właśnie przedstawiciel koalicji został szefem rady.

Na oddanych 14 głosów w 15-osobowej radzie 10 osób poparło dziennikarza. Nowy szef Rady Programowej Polskiego Radia w likwidacji pracował m.in. w Rzeczpospolitej, TVP, PR, lewicowym tygodniku Przegląd. Ordyński jest członkiem zarządu liberalno-lewicowego Towarzystwa Dziennikarskiego. Poparła go Koalicja Obywatelska.

Dla dobra Polskiego Radia

Ordyński zapewnił, że poglądy dziennikarza nie będą decydować o jego pracy w Radzie Programowej PR w likwidacji. „Będę działał dla dobra Polskiego Radia, jak, w co wierzę, wszyscy członkowie rady” – mówił Ordyński. „Przede wszystkim będę chciał działać na rzecz zwiększenia słuchalności” – deklarował.

„Liczę na to, że przychodząca z różnych stron uda nam się pracować w sposób normalny, merytoryczny, abyśmy zrozumieli, że po to zostaliśmy tu wybrani, żeby działać wyłącznie na rzecz Polskiego Radia. Nie ma innego wymogu postawionego nam przez tych, którzy nas rekomendowali, a przede wszystkim przez słuchaczy” – podkreślił Ordyński.

Zastępczyniami Jana Ordyńskiego w Radzie Programowej PR w likwidacji zostały Renata Butryn, była posłanka PO, która zasiadała w poprzedniej kadencji rady programowej (poparła ją KO) i dziennikarka Anna Kwiatkowska-Bieda, autorka programów telewizyjnych i filmów dokumentalnych, przez wiele lat związana z TVP – wybrana przez Radę Mediów Narodowych z tzw. puli społecznej z poparciem organizacji dziennikarskich i instytucji kultury.

Spadek słuchalności PR

Obecny na pierwszym posiedzeniu radiowej rady programowej był likwidator PR Paweł Majcher oraz jego zastępca Juliusz Kaszyński. Przedstawiciele kierownictwa państwowej rozgłośni przyznali, że po przejęciu PR przez rząd w grudniu 2023 roku słuchalność zmniejszyła się średnio z 20 do 8 procent. W tej chwili, jak zapewnił Majcher, trwa porządkowanie anten a Polskie Radio rozwija się.

Majcher narzekał na to, że pieniądze z abonamentu RTV, Polskie Radio otrzymywało w 2024 roku nieregularnie z powodu decyzji o wstrzymaniu wypłat przez przewodniczącego Krajowej Rady i Telewizji Macieja Świrskiego.

Szef KRRiT tłumaczył w ub. roku, że zabezpieczono pieniądze należne mediom publicznym w depozytach sądowych. Część abonamentu trafiła, m.in., do Polskiego Radia w likwidacji, kiedy we wrześniu południową część Polski dotknęła klęska powodzi, podczas której media odgrywały szczególną rolę w przekazywaniu komunikatów o bezpieczeństwie ludzi.

Nie widomo kiedy likwidacja likwidacji

Kierownictwo Polskiego Radia w likiwdacji nie odpowiedziało na wątpliwości zgłoszonego do radiowej Rady Programowej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich a popartego przez PiS, dziennikarza i sekretarza generalnego SDP Huberta Bekrychta. Zwracał on uwagę, że „media publiczne, w tym Polskie Radio, w grudniu 2023 roku zostało bezprawnie przejęte przez rząd” – zaznaczył. „Pominięcie Rady Mediów Narodowych w ówczesnym składzie, spowodowało, że wybór władz Polskiego Radia należy uznawać za nielegalny” – mówił Bekrycht.

„To wstyd dla Polskiego Radia, aby w sto lat po jego utworzeniu w nazwie państwowej rozgłośni był dopisek <<w likwidacji>>. Co oczywiście jest fikcją, bo Polskie Radio nie jest wcale likwidacji. To jest nieuczciwe przede wszystkim wobec słuchaczy” – zaznaczył. „Szczęście w nieszczęściu, że po przejęciu radia nie wyłączono sygnału radiowego, tak jak w TVP, bo sygnał telewizyjny wielu programów wyłączono w Polsce, w kraju przyfrontowym, podczas barbarzyńskiej inwazji rosyjskiej na Ukrainę” – dodał. „Obyło się bez wyłączenia sygnału radiowego, tak jak w telewizji publicznej w grudniu 2023 roku i w mediach PRL w stanie wojennym” – podsumował Bekrycht.

Nie zajmujmy się tym…

Likwidator PR przekonywał, że uruchomiona procedura prawna nie podważa legalności przejęcia rozgłośni i legalności obecnych władz radia. „Proponuje, żebyśmy się tym nie zajmowali (…). Nie rozmawiajmy o nielegalnym przejęciu i tych bzdurach różnych, które się pojawiały w mediach, o tym, co się tu działo 20 grudnia 2023 roku. Mówiąc szczerze w poprzedniej kadencji [Rady Programowej Polskiego Radia – red.] za dużo o tym rozmawialiśmy” – mówił Paweł Majcher.

Przyznał, że nie wie do kiedy Polskie Radio będzie „w likwidacji”. „Jak długo będzie trwał ten stan, tego nie wiem, ale wiem, dlaczego tak się stało. Ponieważ została zawetowana ustawa okołobudżetowa, w której były przewidziane pieniądze na media publiczne i tym samym straciły one finansowanie” – przekonywał likwidator PR.

Biblioteka Polskiego Radia nie będzie zlikwidowana

Na inauguracyjnym posiedzeniu rady Majcher potwierdził także, że nie będzie likwidacji Biblioteki Polskiego Radia. „Zostanie ona przeniesiona do dawnej stołówki” – poinformował. „Będziemy jednak ograniczać liczbę książek” – przekazał likwidator członkom Rady Programowej i dodał, że najbardziej wartościowe woluminy trafiły już lub trafią do innych bibliotek, m.in. do Biblioteki Narodowej.

„Przez 20 lat, spośród 76 tysięcy książek, aż 46 tysięcy nigdy nie została wypożyczona” – argumentował Majcher. Decyzję o wstrzymaniu likwidacji biblioteki radiowej, kierownictwo podjęło po proteście pracowników PR.

 

 

 

DO 30 KWIETNIA ZGŁOSZENIA DO 31. EDYCJI KONKURSU DZIENNIKARSKIEGO Z NAGRODAMI SDP I KONKURSU WO i LO

Do 30 kwietnia przedłużono termin składania prac w Głównym Konkursie Dziennikarskim Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Konkurs ma charakter otwarty, mogą w nim uczestniczyć wszyscy dziennikarze, którzy opublikowali swoje prace od 1 stycznia 2024 r. do 31 grudnia 2024 r.

Nagrody i wyróżnienia przyznane będą w co najmniej 9 kategoriach:

Główna Nagroda Wolności Słowa – dotyczy publikacji w obronie prawdy i sprawiedliwości, demaskujących nadużycia władzy, korupcję, naruszanie praw obywatelskich i praw człowieka

Nagroda Watergate za dziennikarstwo śledcze

Nagroda im. Kazimierza Dziewanowskiego za publikacje o problemach i wydarzeniach na świecie

Nagroda im. Macieja Łukasiewicza za publikacje na temat współczesnej cywilizacji i kultury oraz popularyzację wiedzy

Nagroda im. Janusza Kurtyki za publikacje o tematyce historycznej

Nagroda im. Eugeniusza Kwiatkowskiego za dziennikarstwo ekonomiczne

Nagroda im. Stefana Żeromskiego za publikacje o tematyce społecznej

Nagroda dla Młodych Dziennikarzy

Nagroda im. Erazma Ciołka za fotografię prasową.

 

Prace można zgłaszać do końca kwietnia b.r. tylko elektronicznie, na adres [email protected] 

Uroczysta Gala Konkursu SDP 2025, podczas której będą wręczane nagrody odbędzie się w czerwcu b.r.

 

Patronat medialny nad konkursem objęły następujące redakcje: Sieci, Gazeta Polska, Do Rzeczy, Tygodnik Solidarność, Idziemy, Gość Niedzielny, Niedziela, Radio Maryja, Radio Wnet, TV Trwam, TV Republika, wPolsce24, Forum Dziennikarzy, Bez wierszówki, WPiS, wpolityce.pl, niezależna.pl, tysol.pl, biznesalert.pl, niedziela.pl, bialykruk.pl, sdp.pl 

Konkurs Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich to najstarszy i najbardziej prestiżowy konkurs dziennikarski w naszym kraju. Organizowany jest od 1992 r. Nagrody przyznawane są coroczne w kilku kategoriach autorom tekstów prasowych, audycji radiowych, programów telewizyjnych oraz fotografii prasowych wyróżniających się rzetelnością, wartością informacyjną i jakością realizacji materiału.  Laureaci otrzymują dyplomy honorowe oraz nagrody pieniężne fundowane przez Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i prywatnych sponsorów. W każdej kategorii przyznawane są także honorowe wyróżnienia.

Dokumenty do pobrania:

Regulamin TUTAJ

Karta zgłoszenia: TUTAJ

Instrukcja przesyłania prac: TUTAJ

 

W konkursie SDP Oddziałów Wielkoposkiego i Lubuskiego także do końca kwietnia wydłużono termin słkładania prac:

DO 30 KWIETNIA BR. MOŻNA PRZESYŁAĆ PRACE NA KONKURS DZIENNIKARSKI WIELKOPOLSKIEGO I LUBUSKIEGO ODDZIAŁU SDP