Flagowy program informacyjny Telewizji Polskiej „19.30” daleki jest od bezstronności – wynika z raportu Stowarzyszenia Demagog. Jego autorzy przeanalizowali w styczniu tę audycję i odnotowali m.in. pomijanie informacji niekorzystnych dla rządu Donalda Tuska oraz silną krytykę prezydenta Andrzeja Dudy.
Na początku swojego raportu analitycy Demagoga przytoczyli komunikat Marka Czyża z 20 grudnia, który miał zapowiadać zmiany w mediach publicznych.
„Każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne, ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji” – mówił wówczas Czyż.
„Zamiast propagandowej zupy, chcemy państwu zaproponować czystą wodę. Nie dlatego, że jest szlachetna, ale dlatego, że nie niesie żadnych nachalnych smaków. I obiecuję państwu, że to się właśnie od teraz zaczyna” – zapewniał dalej nowy prowadzący flagowy program TVP.
Z raportu Demagoga wynika, że obietnica ta nie została spełniona. Analitycy stowarzyszenia przez cały styczeń oglądali program „19.30” i porównywali go z najpopularniejszymi konkurencyjnymi programami informacyjnymi stacji prywatnych, takimi jak „Wydarzenia” Polsatu oraz „Fakty” TVN. Jak podkreślają autorzy raportu, zwracano uwagę na: „pozytywne dla nowego rządu Donalda Tuska informacje publikowane w ‘19.30’, których nie dostrzegła konkurencja, informacje negatywne wobec rządu Tuska wyemitowane przez konkurencję (‘Fakty’, ‘Wydarzenia’), których nie poznali widzowie nowych ‘Wiadomości’, wiadomości na temat prezydenta i partii opozycji parlamentarnej (Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja) emitowane w programie ‘19.30’, zwłaszcza kiedy ich obraz różnił się od tego, który mogli zobaczyć widzowie konkurencji”.
Autorzy raportu zwrócili uwagę na pomijanie niekorzystnych dla rządu informacji, np. 8 stycznia wszystkie analizowane programy informacyjne jako najważniejszą informację podały, że sąd nakazał aresztowanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. „Wydarzenia” i „Fakty” przytoczyły stanowiska PiS i Kancelarii Prezydenta. Nie zrobił tego program „19.30”. 10 stycznia program TVP przy wiadomości o zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim jako jedyny nie poinformował o zepsutym autobusie warszawskiej komunikacji miejskiej, który zatrzymał się tuż przed bramą Belwederu, czym utrudnił kolumnie prezydenckiej sprawny wyjazd.
Analitycy Demagoga zauważyli, że informacjom o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku towarzyszyły niekiedy krytyczne doniesienia na temat prezydenta Andrzeja Dudy. Na przykład: 25 stycznia serwis informacyjny „19.30” jako jedyny przedstawił niepotwierdzoną informację, że Kamiński i Wąsik mieli wejść do sejmu nocą wprowadzeni przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Analizując informacje o wszczęciu przez Andrzeja Dudę postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika zwrócono uwagę, że „materiał ‘19.30’ miał silny charakter antyprezydencki. Eksperci nazwali Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika ‘kolesiami’ prezydenta Dudy, a samą decyzję – ‘zagrywką polityczną’”. Nie przedstawiono żadnej opinii polityka opozycji popierającego decyzję prezydenta.
W raporcie zwrócono również uwagę na materiał „19.30” z 15 stycznia, kiedy to pokazano internetowe memy, w których internauci wyśmiewają się z mimiki Andrzeja Dudy. Zdjęciom prezydenta towarzyszyły ironiczne podpisy.
Analitycy Demagoga dużo piszą o pomijaniu w „19.30” informacji niekorzystnych dla nowej władzy. Na przykład 19 stycznia nie podano, że opozycja złożyła wniosek w sprawie odwołania ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. 9 stycznia przy okazji informacji o komisji śledczej badającej sprawę wyborów kopertowych program „19.30” jako jedyny nie wspomniał, że byli rządzący wskazują wybory kopertowe w Bawarii jako dowód na to, że takie głosowanie było możliwe do przeprowadzenia. 20 stycznia przy informacji o likwidacji prac domowych dla uczniów w „19.30” nie przedstawiono żadnego głosu krytycznego w sprawie proponowanych zmian.
W raporcie zwrócono także uwagę, że Polsat i TVN pokazały jak podczas jednego z posiedzeń Sejmu wszyscy posłowie z wyjątkiem ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza na stojąco odśpiewali hymn, w „19.30” tak jednak wykadrowano obraz, by widzowie nie zobaczyli siedzącego szefa resortu kultury.
Analitycy przytaczają przykład materiału z 7 stycznia o wejściu w życie ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej, w którym nie zostało wspomniane, że przepisy te przygotował poprzedni rząd i uchwalono je jeszcze w minionej kadencji Sejmu. Widzowie „19.30” mogli odnieść wrażenie, że to zasługa rządu Donalda Tuska.
Autorzy raportu zwracają jeszcze uwagę m.in. na pomijanie danych o frekwencji podczas Protestów Wolnych Polaków, zorganizowanych przez PiS, wykorzystywaniu materiału o WOŚP do promocji prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z PO, czy wyemitowanie w „19.30” jednoznacznie krytycznego materiału o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.
„Opisywane przez nas zjawiska dają podstawę do podania w wątpliwość deklarację Marka Czyża, który w miejsce ‘propagandowej zupy’ obiecał ‘czystą wodę’ – stwierdzili analitycy Stowarzyszenia Demagog.
opr. jka, źródło: demagog.org.pl