1 września 1992 roku w drodze do pracy został uprowadzony, a potem zamordowany red. Jarosław Ziętara. Zginął, bo był dziennikarzem. Winni jego śmierci do dziś nie ponieśli odpowiedzialności.
Jarosław Ziętara urodził się 16 września 1968 roku w Bydgoszczy. Studiował w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. W styczniu 1992 r. rozpoczął pracę na pełen etat w „Gazecie Poznańskiej”. Zajmował się m.in. dziennikarstwem śledczym, tropił afery gospodarcze okresu transformacji. 1 września 1992 roku wyszedł do pracy do redakcji, ale nigdy tam nie dotarł. Według ustaleń śledczych został uprowadzony i zamordowany. W 1999 r. został uznany za zmarłego, ale jego ciała nie odnaleziono. Do dziś szczegółowo nie wyjaśniono okoliczności śmierci dziennikarz, a winni tej zbrodni nie zostali ukarani.
19 października 2022 roku. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok uniewinniający dwóch byłych ochroniarzy nieistniejącego już holdingu Elektromis Mirosława R., ps. „Ryba” i Dariusza L., ps. „Lala”, oskarżonych o porwanie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie red. Ziętary. Wcześniej, 24 lutego 2022 roku uniewinniony został były senator Aleksander Gawronik, któremu zarzucano podżeganie do zabójstwa dziennikarza. Oba wyroki są nieprawomocne. Prokuratura Regionalna w Krakowie zaskarżyła w całości wyrok uniewinniający Aleksandra Gawronika i zapowiedziała apelację od wyroku uniewinniającego byłych ochroniarzy firmy Elektromis. Sprawy te obserwuje Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
red.