Boniek chce cofnięcia zakazu pisania o nim w „Gazecie Polskiej Codziennie”

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek wydał oświadczenie, w którym poinformował, że poprosił „swoich prawników, by wsparli wniosek strony pozwanej o zniesienie zabezpieczenia powództwa w każdej z prowadzonych dla mnie spraw”.

 

Chodzi o  postanowienia Sądu Okręgowego w  Warszawie, który 27 sierpnia 2020 r. zakazał red. Piotrowi Nisztorowi oraz spółce FORUM S.A., wydawcy „Gazety Polskiej Codziennie” publikowania artykułów na temat  zarzutów wobec prezesa PZPN. Przeciwko takiej decyzji sądu protestowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP (TUTAJ) oraz Zarząd Główny SDP, który określił postanowienie jako „szczególne złamanie zasady wolności słowa i pogwałcenie niezależności dziennikarskiej Redakcji” (pełny tekst protestu TUTAJ).

 

17 września na portalu PZPN pojawiło się oświadczenie Bońka, w którym czytamy:

„Występując na drogę prawną przeciwko redaktorowi Piotrowi Nisztorowi, redakcjom „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, bronię swego dobrego imienia oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej, największej polskiej federacji sportowej, której mam zaszczyt przewodzić od ośmiu lat. Uważam, że wspomniany redaktor w publikacjach zamieszczonych w wyżej wymienionych redakcjach naruszył moje dobre imię oraz renomę PZPN, przytaczając wiele fałszywych informacji, nie stroniąc od pisania nieprawdy, pomówień i plotek. Mam nadzieję, że niezawisły sąd wyda sprawiedliwy wyrok w tej sprawie.

 

Prawnicy, którzy prowadzą moją sprawę, wystosowali wniosek do sądu o zabezpieczenie powództw, a następnie sąd, uznając naruszenie mojego dobrego imienia, wydał stosowne postanowienie. Wywołało to falę komentarzy o rzekomym ,,kneblowaniu mediów”, cenzurze prewencyjnej, blokowaniu otwartej dyskusji społecznej. Nigdy nie miałem tego rodzaju ambicji i chęci. Jestem i jako osoba prywatna, i jako szef największego polskiego związku sportowego, za otwartością życia publicznego, transparentnością działalności publicznych instytucji.

 

Czekając więc na procesy sądowe i sprawiedliwe wyroki, poprosiłem swoich prawników, by wsparli wniosek strony pozwanej o zniesienie zabezpieczenia powództwa w każdej z prowadzonych dla mnie spraw” – stwierdził prezes PZPN.

 

jka, źródło: PZPN