W internecie można opublikować prawie wszystko pod warunkiem, że odbiorca wie, kto stoi za tym przekazem, kto jest jego nadawcą. Jeśli jakaś partia chce kogoś lub coś krytykować, to może to robić w dowolny sposób pod warunkiem, że robi to na własny rachunek, pod własną nazwą i własnym logo – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyr. CMWP SDP w programie „Nie da się ukryć” w TVP Info 24 września b.r. odpowiadając na pytanie o etyczną stronę funkcjonowania w sieci profilu „Sok z buraka”. Dziennikarze tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło ustalili, iż twórcą profilu „Sok z Buraka” jest specjalista od PR, który od lutego ub.r. pracuje w biurze Platformy Obywatelskiej, jednocześnie współpracując z klubem parlamentarnym PO-KO. W tej partii ma zarabiać – według autorów tekstu – od kilku do kilkunastu tys. zł miesięcznie, co łącznie dało dotychczas ponad 150 tys. zł, natomiast w klubie – kilka tys. zł. miesięcznie. W artykule zaznaczono, że w kwietniu br. mężczyzna ten został też zatrudniony w wydziale promocji Urzędu m.st. Warszawy. Przez minione pięć miesięcy miał tam zarobić minimum 25 tys. zł.
Cała audycja : https://www.tvp.info/44227454/24092019-2100/nie-da-sie-ukryc,odc-745
Foto: zdjęcia z programu „Nie da się ukryć” z 24.09.19