Protest CMWP SDP przeciwko usunięciu artykułu o manipulacji działacza LGBT z portalu Wyborcza.pl był jednym z tematów w programie “Nie da się ukryć” w TVP Info 30 września b.r. (emisja o godz. 21.00) Wypowiedziała się w nim Jolanta Hajdasz, dyr. CMWP SDP, która przypomniała, iż CMWP SDP protestuje przeciwko manipulacji i wprowadzaniu w błąd opinii publicznej przez Wyborcza.pl na temat nieistniejących w Polsce „stref wolnych od LGBT”.
Wg CMWP SDP szczególnie bulwersujące jest to, iż portal Wyborcza.pl usuwa z przestrzeni publicznej opinie wyrażające ważne, i dla wielu Polaków fundamentalne treści, w momencie ostrego sporu ideologicznego, jaki obecnie toczy się w Polsce w związku z promocją ideologii LGBT prowadzoną nieskrępowanie w różnych środkach masowego komunikowania. Uniemożliwianie przeciwnikom ideologii LGBT publicznego wyrażania jej krytyki w oczywisty sposób narusza zasadę wolności słowa demokratycznego państwa. Jolanta Hajdasz podkreśliła, iż Centrum szanuje prawo każdej redakcji do usuwania ze swoich łamów materiałów dziennikarskich sprzecznych z jej linią programową, ale ze względu na upowszechnienie fałszywych informacji na temat akcji działacza LGBT na forum międzynarodowym, Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP protestuje przeciwko manipulacji i wprowadzaniu w błąd opinii publicznej przez Wyborcza.pl na temat nieistniejących w Polsce „stref wolnych od LGBT”.
Przypomnijmy, iż jak poinformował portal wirtualnemedia.pl, oraz portal PR24.pl red. Piotr Głuchowski piszący dla portalu Wyborcza.pl 25 września br. zamieścił na tym portalu tekst pt. „Idźmy dalej: Piotrków wolny od Żydów, wolny od niepełnosprawnych”. Skrytykował w artykule akcję Barta Staszewskiego, polegającą na wieszaniu w różnych miejscowościach tablic z komunikatem „Strefa wolna od LGBT”, fotografowaniu ich i zamieszczaniu tych zdjęć w mediach społecznościowych. W ocenie autora felietonu kontrowersyjny happening działacza LGBT utrwalał szkodliwy wizerunek Polski jako niemalże nazistowskiego ciemnogrodu, co współgra z obwinianiem Polaków o udział w Holokauście oraz wywołanie II wojny światowej. Dziennikarz stwierdził, że akcja Staszewskiego zakrawa na absurd, a w Polsce nie ma stref wolnych od LGBT, tzn. obszarów, na których nie mogliby mieszkać albo przebywać geje i inne osoby nieheteronormatywne – napisał w felietonie red. Głuchowski. Dodał także, że są obszary objęte uchwałami organów samorządu terytorialnego, głównie Samorządową Kartą Praw Rodzin, jej przyjęcie nie ma skutków prawnych, a wymiar Karty jest jedynie symboliczny. W wyniku akcji Staszewskiego negatywne komentarze pod adresem Polski popłynęły od wielu ważnych polityków m.in. przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen czy kandydata w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych Joe Bidena.
Cały program jest TUTAJ.
Foto: zrzuty ekranu z programu “Nie da się ukryć” z 30.09.20