Na Białorusi rozpoczyna się proces dziennikarki Iryny Słaunikawej. Protest Telewizji Polskiej

Fot. arch. prywatne/Facebook/Belsat.eu

23 czerwca 2022 roku w Homlu na Białorusi rozpoczął się proces dziennikarki Telewizji Polskiej Iryny Słaunikawej.  Swój głęboki sprzeciw w tej sprawie wyraził zarząd TVP.

Iryna Słaunikawa została zatrzymana wraz z mężem Alaksandrem Łojką na lotnisku w Mińsku 30 października ubiegłego roku po powrocie z wakacji i już od ponad pół roku przebywa w areszcie. Dziennikarce Telewizji Polskiej grozi wyrok 7 lat kolonii karnej za rzekomą „organizację i przygotowanie działań poważnie naruszających porządek społeczny albo aktywny udział w nich” oraz „stworzenie ugrupowania ekstremistycznego albo udział w nim”

„Tak sformułowane zarzuty świadczą jednoznacznie o złej woli władz w Mińsku, które wykorzystują całkowicie uzależniony od siebie aparat bezpieczeństwa i sądownictwa do eliminowania z życia publicznego osób takich jak Pani Iryna Słaunikawa, która jako dziennikarka Telewizji Polskiej i działaczka niezależnego środowiska dziennikarskiego wykazywała się dużą aktywnością w dostarczaniu Białorusinom rzetelnych informacji. Z żalem należy stwierdzić, że historia prześladowań dziennikarzy i pracowników mediów na Białorusi w ostatnich latach pozbawia jakichkolwiek nadziei na uczciwy proces” – czytamy w komunikacie zarządu Telewizji Polskiej.

Przypomniano, że w białoruskich aresztach i więzieniach przebywa obecnie kilkudziesięciu dziennikarzy, a represje wobec nich „są istotnym elementem brutalnej walki władz w Mińsku ze społeczeństwem obywatelskim, które nie może istnieć bez dostępu do niezależnych mediów”.

Zarząd TVP zaapelował do międzynarodowej społeczności dziennikarskiej, o wsparcie dla Iryny Słaunikawej oraz innych osób, które w zemście za rzetelne wykonywanie swoich obowiązków zawodowych, są ofiarami prześladowań ze strony władz Białorusi.

opr. jka, źródła: TVP, belsat.eu