Zawsze, odkąd pamiętam, na swoich zajęciach z reportażu powtarzałem, że dziennikarstwo jest ze swej natury i istoty intencjonalne. To znaczy zmusza do czynu, do próby rozwiązania problemu. Mickiewicz uważał że najważniejsza na świecie jest poezja, ale że jeszcze ważniejszy jest czyn. Dlatego rzucił wiersze i pojechał do Konstantynopola tworzyć polską armię. Idziemy w tę samą stronę. Po bez mała 10 latach pracy nad projektem „Co dzień świeży pieniądz, czyli Dzieje Bazaru Różyckiego” i wydaniu książki, czas na CZYN. Tym czynem jest sprawienie, żeby na bazar wróciło życie – twórcza wizja jego rewitalizacji.
Scenariusz tej wizji znajduje się w zakładce „Akcje Specjalne” na stronie bazar-rozyckiego.pl i należy się z nim zapoznać i do niego przekonać.
Żeby nasz projekt rewitalizacji bazaru zaistniał w społecznej świadomości, potrzebna jest jego filmowa prezentacja. Żeby zdobyć środki na ten film (animowany) złożyliśmy projekt do Budżetu Obywatelskiego Miasta Stołecznego Warszawy pod nazwą „Wizualizacja powrotu do życia Bazaru Różyckiego, z położeniem nacisku na tradycje, edukację, rozrywkę i handel”. Projekt został oceniony pozytywnie, a o jego sukcesie bądź porażce zadecyduje internetowe głosowanie. Więc DO BRONI!
Proszę wszystkich naszych przyjaciół (zwłaszcza dziennikarzy) i znajomych o pomoc i wsparcie. Jeżeli uznacie nasz projekt rewitalizacji za oryginalny, istotny i wartościowy zagłosujcie na niego. Przekonajcie swoje rodziny, przyjaciół i znajomych do tego samego.
Głosowanie będzie trwało od 15 do 30 czerwca br. Głosować można przez Internet na stronie www.bo.um.warszawa.pl. Chcemy za pomocą filmu doprowadzić do POWSTANIA Społecznego Komitetu Rewitalizacji Bazaru Różyckiego – to nasz CZYN.
I dopisuje własną ręką jedno zdanie:
Wszyscy których kochałem, nie zostawiajcie mnie teraz samego.
Marek Miller