Podziękowanie dla CMWP SDP z Ambasady Ukrainy w Polsce za wsparcie dla red. Asiejewa

CMWP SDP otrzymało podziękowanie z Ambasady Ukrainy za wsparcie aresztowanego ukraińskiego dziennikarza red. Stanisława Asiejewa wyrażone w publicznym stanowisku 24 października b.r. W mailu z 25.października 2019 r. podpisanym przez Juliię Borodii, rzecznika prasowego Ambasady Ukrainy w Polsce czytamy m.in. dziękujemy za Waszą stanowcze publiczne stanowisko w sprawie kolejnego nielegalnego skazania ukraińskiego dziennikarza i więźnia politycznego Stanisława Asiejewa, odzwierciedlone w apelu CMWP SDP. Podtrzymanie uwagi społeczeństwa dla tego tematu, stały monitoring i publiczne potępienie aktów bezczelnego naruszania przez Kreml oraz jego marionetki praw człowieka jest niezwykle ważne i potrzebne. Wysoko cenimy Waszą determinację i wysiłki w tej sprawie. Cieszymy się i dziękujemy, że możemy liczyć na Wasze wsparcie w obronie ludzkich wartości oraz przeciwdziałanie rozmaitym hybrydowym formom agresji rosyjskiej.

 

24 października CMWP SDP wystosowało po raz kolejny apel o uwolnienie ukraińskiego dziennikarza Stanisława Asiejewa oraz wezwało do oddalenia oskarżeń przeciwko dziennikarzowi. Został on niesłusznie skazany przez sąd samozwańczej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej za rzekome szpiegostwo. Ma on spędzić w kolonii karnej 15 lat . W ocenie CMWP SDP jest to skandaliczne naruszenie zasady wolności słowa.

 

Pełna treść naszego stanowiska tutaj.

 

Stanisław Asiejew pochodzi z Doniecka, nie wyjechał z miasta po jego zajęciu przez prorosyjskich separatystów, tylko publikował pod pseudonimem informacje na temat sytuacji w regionie objętym walkami. Prowadził swój blog, współpracował m.in. z ukraińską sekcją Radia Swoboda. W maju 2017 r. Stanisław Asiejew został aresztowany i uznany za ukraińskiego szpiega. Jego artykuły zostały uznane za dowody współpracy z ukraińskim wywiadem.Prorosyjscy separatyści zarzucili mu, iż prowadził na terenie tzw. Donieckiej Republiki Ludowej działalność szpiegowską . Stanisław Asiejew był przetrzymywany w nielegalnym więzieniu. Nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym, przedstawicielom organizacji międzynarodowych odmawiany był dostęp do niego, dziennikarz nie może wysyłać ani otrzymywać listów, czy odbywać rozmów telefonicznych. Był także torturowany. O wyjaśnienie losów zaginionego do separatystów apelowały m.in. organizacje międzynarodowe Reporterzy bez Granic, Human Right Watch oraz Amnesty International.

 

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close