Anna Wilk-Baran została prawomocnie uznana winną pomówienia spółki Amica. Jednocześnie jednak sąd drugiej instancji uchylił jej zakaz wykonywania zawodu, o co apelowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
20 lutego b.r. Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego, który uznał, że dziennikarka “Gazety Powiatowej” z Wronek i działaczka polityczna Anna Wilk-Baran związana z ugrupowaniami lewicowymi m.in. Ruchem Palikota winna jest pomówienia spółki „Amica” . Sąd nakazał jej opublikowanie przeprosin, wpłatę tzw. nawiązki 5 tys. zł na wskazany cel charytatywny i nałożył na nią ponad 2 tys. zł grzywny.
Sąd drugiej instancji uchylił jednocześnie Annie Wilk Baran zakaz wykonywania zawodu, o co od początku apelowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP . Stanowisko w tej sprawie zostało opublikowane w maju ubiegłego roku . W toku postępowania Centrum uzyskało także pisemne potwierdzenie spółki Amica, iż wycofuje się z żądania zakazu wykonywania zawodu przez dziennikarkę.
Stanowisko CMWP SDP w tej sprawie
Sąd zrezygnował także z zastosowania wobec Anny Wilk-Baran środka karnego w postaci zakazu prowadzenia działalności wydawniczej i zajmowania stanowisk w podmiotach prowadzących działalność wydawniczą. Amica pozwała dziennikarkę z art. 212 kodeksu karnego za określenia na temat spółki uzyte przez nią w opublikowanych w 2017 roku na łamach “Gazety Powiatowej”z Wronek oraz profilu na Facebooku. Anna Wilk-Baran w artykule „Tylko, że muszę Ci zadawać trudne pytania o Amice…” napisała m.in. : „ w otoczeniu Amici bandziorów nie brak”. Materiał „Recydywista powiązany z Amicą napadł na dziennikarkę” zakończyła: „Wroniecka spółka na tle powyższych wydarzeń i znajomości powinna się poważnie zastanowić czy warto nadal nazywać się spółką akcyjną? Może przestępcza grupa zorganizowana, będzie adekwatniejszą nazwą?” (pisownia oryginalna – red.). Jak twierdzi Anna Wilk Baran publikacje te były związane z jej informacjami na temat rzekomego łamania praw pracowniczych w Amice, które sprawdza prokuratura.
Przeciwko publikacjom Anny Wilk Baran występują jednak także mieszkańcy Wronek i pobliskich miejscowości opisując stronniczość i nierzetelność jej publikacji oraz wskazując na jej powiązania z konkurencyjną wobec Amici firmą. Latem informowali oni o powołaniu stowarzyszenia osób pokrzywdzonych przez jej artykuły i wpisy w mediach społecznościowych. W sprawie publikacji Anny Wilk-Baran o Amice toczy się obecnie także postępowanie cywilne, które zostało zawieszone do czasu zakończenia śledztwa dotyczącego łamania praw pracowniczych w firmie. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. Anna Wilk Baran kandydowała do PE z listy Lewica Razem. Mandatu europosła nie zdobyła.