W Mińsku podczas protestów zaginął dziennikarz Telewizji Biełsat Stanisław Iwaszkiewicz. Redakcja nie miała z nim kontaktu przez trzy dni.
Wicedyrektor Telewizji Biełsat Aleksy Dzikawicki, w wypowiedzi dla Polsat News wyrażał obawy, że dziennikarz został zatrzymany pod pretekstem protestów w ramach zemsty. We wtorek popołudniu polsatnews.pl pojnformował, że dziennikarz przebywa w mińskim areszcie i czeka na proces.
Stanisław Iwaszkiewicz w swoim ostatnim materiale opisał związki Łukaszenki z kobietami, co mogło „rozjuszyć władzę”. Swój materiał poświęcił agencji modelek, z której przed laty podobno werbowano kobiety na nieformalne spotkania z Łukaszenką, a także konkurs na „Supermodelkę Białorusi 1996″, którego uczestniczkom kazano chodzić na czworakach po scenie „kręcąc tyłkami, mrucząc i miaucząc”. Twierdzi on, że takie było życzenie Łukaszenki. Dodatkowo dziennikarz wskazał, kto może być matką nieślubnego syna głowy państwa.
Źródło:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-11/pisal-o-prywatnym-zyciu-lukaszenki-po-trzech-dniach-zostal-odnaleziony/?ref=slider