ZBIGNIEW BRZEZIŃSKI: Pandemia i podcasty

Czy 2020 rok faktycznie był rokiem podcastów?

 

W prognozach dla rynku mediów na 2020 rok specjaliści przewidywali, że będzie to czas niesamowitego wprost rozwoju rynku podcastów. Pisaliśmy o tym na łamach SDP.PL, zwracając przy tym uwagę na możliwe trudności w masowym pojawianiu się nowych kanałów, zwłaszcza gwarantujących wysoką jakość. Nie są to bowiem narzędzia dla każdego i bez wątpienia są bardziej czasochłonne niż prowadzenie bloga, lub uaktualnianie statusów w social mediach[1]. Dziś sprawdzamy, czy prognozy okazały się trafne, czy też pokrzyżowała je pandemia.

 

W opinii ekspertów

 

Czy 2020 r. to  faktycznie był rok podcastów? – zastanawia się z nami Damian Ruciński autor podcastu ITiTy.PL[2] związany z branżą IT od końca minionego stulecia. – W mojej opinii zdecydowanie tak i to zarówno w skali mikro, bo sam zacząłem więcej słuchać oraz uruchomiłem swój pierwszy podcast, jak również w skali makro. Wystarczy spojrzeć chociażby na liczbę polskich podcastów znajdujących się w internetowym katalogu podkasty.info[3], gdzie na początku roku 2020 ich liczba wynosiła około 3400, a obecnie jest to już ponad 6500 pozycji. Gdy spojrzymy na rynek podcastów w skali całego globu, to na dziś podcastindex.org[4] informuje o ponad 4 milionach pozycji! Rosnące zainteresowanie podcastami widać również po stronie słuchających. Przytoczyć można jako dowód liczbę subskrybentów newslettera polecającego polskie podcasty najlepszepolskiepodcasty.pl[5], który wystartował z początkiem 2020 roku, a obecnie co tydzień dociera do prawie 3000 osób!

 

Nieco polemizuje z tą tezą Bartosz Lewicki doświadczony radiowiec, który w 2020 r. współtworzył podcast programu na rzecz zdrowia psychicznego NASZAwtymGŁOWA[6], a obecnie prowadzi kanał „Quizomaniacy – Podcast Wybitnie Teleturniejowy”[7], zwracając uwagę, że wzrost popularności, nie oznacza jeszcze wzrostu wpływów: Komercjalizacja podcastów nie jest łatwa, zwłaszcza w Polsce, gdzie grupa słuchaczy to głównie ludzie znający nasz przepiękny język, trudno jednak mówić o zasięgach globalnych. Jako podcaster można zyskać partnera, lokować informacje o produktach, lub zdobyć sławę i występować jako prelegent za pieniądze. Można również zadziałać od drugiej strony – mieć treści i je publikować, w kawałkach, jako podcasty – zyskując zasięgi i dodatkowych słuchaczy stosunkowo niewielkim kosztem. Tak robi teraz większość rozgłośni radiowych – od TOK FM, przez Wnet po Radio Kielce. Dodajmy do tego stacje radiowe, takie jak Nowy Świat, czy 357, które są dostępne wyłącznie w internecie, nie podlegają pod KRRiTV, mają swoich patronów. Gdzie autor może zajmować się tym, co naprawdę lubi i potrafi – śmieszy, tumani, przestrasza.

 

Można również być najbogatszą firmą świata, Amazonem, stworzyć swoją platformę z muzyką i podkastami, a potem pójść na zakupy. Na przełomie 2020 / 2021 spółka kosmonauty Bezosa wydała około 300 milionów dolarów na Wondery, firmę tworzącą i publikującą podcasty premium, za odtwarzanie których płacą słuchacze. Jak widać, nie jest ich aż tak wielu, bo pół roku później Amazon ogłosił zakup, również za 300 mln dolarów, Art19: platformy służącej do publikacji i „monetyzacji” podcastów. Mówiąc prościej – do dodawania reklam, zarówno przez twórców, jak i automatycznie, w przerwie na reklamę. Aż przypomina się stukanie palcem w garnek i miły męski głos: „Zapraszamy do reklamy”. Tak właśnie radio zaczęło emitować reklamy w Polsce. A my, nieświadomie, zaczęliśmy szukać alternatywy dla radia.

 

Zainteresowanie rozgłośni

 

W ubiegłym roku pisaliśmy na łamach SDP.PL, że rozwojem podcastów zainteresowane jest Auditorium17. Wspomniane przez Lewickiego Radio Kielce oferuje od 2020 r. słuchaczom na własnej platformie 33 różne podcasty, prowadzone zarówno przez dziennikarzy, jak i zaproszonych gości[8]. O to, jakie tematy cieszą się największym zainteresowaniem, pytamy odpowiadającego za tę część aktywności Radia Kielce Roberta Felczaka:

 

Zdecydowanie prowadzą „Kryminalne Historie”[9], za którymi uplasowały się podcasty historyczne, m.in.: „Moc Historii”[10] i „Obrazy wojennych zdarzeń”[11] – informuje Felczak.

 

Analizując zawartość comiesięcznych notowań swoistej listy przebojów podcastów, czyli „Podcast Hot50”, wydawanej przez powstały w 2019 roku „Podcast Magazine (Beyound The Microphon)” można zauważyć, że gusta polskiej publiczności nie odbiegają specjalnie od zamiłowań słuchaczy kanałów anglojęzycznych. Kategorie: „Tru Crime” i „History” budzą i tam żywe zainteresowanie. Popularnością cieszą się też tematy dotyczące biznesu, „Kids and Family” i edukacji. To ostatnie nie powinno dziwić w czasie praktykowania nauki zdalnej na całym globie. Warto zauważyć, że łącznie pismo, którego założycielem jest Steve Olsher, wyróżnia aż 21 kategorii tematycznych kanałów. Co ciekawe Hot50, za której zestawianie odpowiada Rob Actis powstaje nie w oparciu o wskaźniki takie jak: zasięgi, liczba odbiorców, czy dochód, ale na podstawie rekomendacji czytelników „Podcast Magazine” i ich głosowania. W założeniu ma to dać szansę małym, ale wartościowym kanałom na zaistnienie w świadomości miłośników podcastów[12].

 

Bez wpływu pandemii?

 

Patrząc na kolorowe strony „Podcast Magazine”, wydaje się, że pandemia nie miała większego wpływu na rynek podcastów, choć oczywiście temat ten poruszali przywoływani na wirtualnych łamach twórcy (magazyn można czytać online, pobrać w postaci pliku PDF, a nawet… wysłuchać). Jak oceniają to polscy eksperci?

 

– Tak zwani „duzi gracze” dostrzegają potencjał, jaki drzemie w podcastach – odpowiada Damian Ruciński. – To właśnie na czas pandemii  przypada największy podcastowy transfer, czyli przejście Joe Rogana i jego podcastu na wyłączność do Spotify za niebagatelną sumę 100 mln $. Podcasty to medium internetowe, naturalnym jest więc to, że wraz z koniecznością bycia „online” wiele osób przybliżyło się do tej formy konsumowania treści, dostępnych zresztą w jakże popularnym modelu „na żądanie”. Słowo „podcast” już nie jest niezrozumiałe. Wzrasta liczba osób, które podobnie jak ja uważają, że właśnie to medium przemawia (dosłownie i w przenośni) do nich najbardziej.

 

Jak prowadzić podcast?

 

Wszystko wskazuje na to, że prognoza tym razem się sprawdziła, co jest zaskakujące o tyle, że rozwój rynku podcastów przewidywano konsekwentnie od kilku lat i każda z tych dotychczasowych wizji była chybiona. Wydaje się, że pandemia, a zwłaszcza czas izolacji społecznej, miały duży wpływ na popularyzację tego nienowego przecież narzędzia komunikacji. O to, jak prowadzić podcast, pytamy Bartosza Lewickiego. W pierwszej kolejności zwraca uwagę na niski próg wejścia.

 

Żeby zostać dumnym twórcą podcastowym, wystarczy smartfon – objaśnia Lewicki. – Oczywiście, to samo dotyczy Youtuberów, ale przy podcaście nie musimy dbać o tło, strój, makijaż, światło. W podcaście wystarczy, że dookoła jest w miarę cicho i nie ma tego paskudnego echa. Możemy nagrywać tak, żeby nie montować, albo skorzystać z wielu dobrych i darmowych programów do obróbki dźwięku. Mając zabezpieczone zaplecze techniczne, warto skupić się na trzech rzeczach, które pozwolą nam odnieść sukces i zostać gwiazdą. Są to: pomysł, charyzma i wytrwałość.

 

Czy mógłby pan rozwinąć ten ostatni wątek?

 

– Na temat dwóch pierwszych elementów nie będę się wypowiadał – tylu mądrych autorów zajmowało się nimi od czasów antyku – odpowiada Lewicki. Trzeci element jest jednak bardzo ważny: jeśli nie jesteśmy jeszcze gwiazdą, wybicie się z własnym materiałem jest trudne i wymaga czasu oraz radości, że w tym tygodniu wysłuchało nas aż siedem osób. Po drugie, z czasem przychodzą doświadczenie i nawyki, które podpowiadają nam, jak i gdzie nagrywać, czy wycinać każdy oddech i pauzę oraz co jest ważniejsze – forma, czy treść. Nie są to błahe sprawy. Posłuchajcie podcastera, który przedtem nie miał doświadczenia w radiu i telewizji. Porównajcie jego pierwsze i obecne odcinki. Czy nabrał luzu, czy zamiast skupiać się na poziomach nagrania, teraz skupia się bardziej na poziomie merytorycznym. Kiedy się go przyjemniej słucha? Z tego powodu osoby z radiowym obyciem mają łatwiej na starcie. Oni już wiedzą, o co chodzi. Ale z drugiej strony liczy się świeżość i łamanie schematów – pod warunkiem, że robi się to na przyzwoitym poziomie technicznym.

 

Jaka dziś rysuje się przyszłość rynku podcastów?

 

W krajach, w których podcasty są znane dłużej i mają większy potencjał, bo są nagrywane po angielsku, funkcjonują producenci podcastów. Ty masz pomysł, odwagę i nutkę szaleństwa, oni – sprzęt, doświadczenie i odrobinę sceptycyzmu – zauważa Bartosz Lewicki. – Minusem jest oczywiście to, że producenci będą chcieli zarabiać, a początkujący podcaster nie chce za dużo tracić. Ale może kierunkiem rozwoju podcastów jest właśnie taki podział zadań i obowiązków? Jest więc luka, która pewnie zostanie w jakiś sposób wypełniona również nad Wisłą. I zanim zaczniecie na mnie krzyczeć, że to zły pomysł, to pamiętajcie, że The Beatles miało swojego Georga Martina.

 

Zbigniew Brzeziński

 

[1] https://sdp.pl/czas-podcastow-analiza-zbigniewa-brzezinskiego/ – dostęp 05.08.2021 r.

[2] https://itity.pl/ – dostęp 05.08.2021 r.

[3] https://podkasty.info/ – dostęp 05.08.2021 r.

[4] https://podcastindex.org/ – dostęp 05.08.2021 r.

[5] https://najlepszepolskiepodcasty.pl/ – dostęp 05.08.2021 r.

[6] https://naszawtymglowa.pl/podcasty/ – dostęp 05.08.2021 r.

[7] https://open.spotify.com/show/45f4s0byvyoZi5SGQBLusG – dostęp 05.08.2021 r.

[8] https://podcasty.radio.kielce.pl/ – dostęp 05.08.2021 r.

[9] https://podcasty.radio.kielce.pl/kryminalne-historie – dostęp 05.08.2021 r.

[10] https://podcasty.radio.kielce.pl/moc-historii – dostęp 05.08.2021 r.

[11] https://podcasty.radio.kielce.pl/obrazy-wojennych-zdarzen – dostęp 05.08.2021 r.

[12] https://podcastmagazine.com/ – dostęp 05.08.2021 r.