CMWP SDP: wstępna ocena OBWE nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu kampanii prezydenckiej

CMWP SDP z niepokojem przyjmuje wstępną ocenę OBWE kampanii prezydenckiej z Polsce , w której stwierdzono, iż cechowała ją retoryka nietolerancji, nadawca publiczny nie wywiązał się ze swojego obowiązku zapewnienia zrównoważonego i niestronniczego przekazu medialnego, a w jego programach obecne były materiały homofobiczne i ksenofobiczne. W ocenie CMWP SDP tak negatywna ocena nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu wolnych i demokratycznych wyborów prezydenckich w Polsce i jego medialnego obrazu. Dlatego CMWP SDP apeluje do obserwatorów z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) o rzetelność i obiektywizm podczas oceny przebiegu kampanii prezydenckiej w naszym kraju.

 

29 czerwca 2020 r. Obserwatorzy z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (OSCE ODIHR) przedstawili na konferencji prasowej wstępną ocenę wyborów prezydenckich w Polsce. W imieniu zespołu przedstawili je Thomas Boserup, przewodniczący Specjalnej Misji Oceniającej Wybory Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE oraz Martina Barker-Ciganikova, wiceprzewodnicząca Specjalnej Misji Oceniającej Wybory Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. Nadzorowany przez nich zespół śledzi kampanię prezydencką w Polsce od 16 czerwca br. i będzie to kontynuować do końca II tury wyborów prezydenckich czyli do 12 lipca. Thomas Boserup przedstawił stanowisko OBWE z którego wynika, iż mimo pandemii COVID-19 wybory prezydenckie w Polsce były przeprowadzone w sposób profesjonalny. Stwierdzono jednak, że „kampania cechowała się retoryką nietolerancji, a nadawca publiczny nie wywiązał się ze swojego obowiązku zapewnienia zrównoważonego i niestronniczego przekazu medialnego”. Chociaż nadawca publiczny zapewnił wszystkim kandydatom prawnie ustanowiony bezpłatny czas antenowy i zorganizował jedyną wspólną debatę telewizyjną przeprowadzoną podczas kampanii, to nie pozwoliło to na żadną poważną dyskusję, która pomogłaby wyborcom w dokonaniu świadomego osądu. W okresie poprzedzającym wybory publiczny nadawca stał się narzędziem kampanii dla prezydenta ubiegającego się o reelekcję, a niektóre doniesienia miały wyraźny ksenofobiczny i antysemicki charakter – oświadczył Thomas Boserup.

 

Podczas prezentacji stanowiska przedstawiono zastrzeżenia jedynie w odniesieniu do publicznego nadawcy, nie omawiając żadnych informacji ani nie przedstawiając oceny działań prywatnych instytucji medialnych w Polsce relacjonujących kampanię prezydencką.

 

Eksperci OBWE ocenili także, że media publiczne „nie zapewniły zrównoważonego przekazu i służyły jako narzędzie do promowania urzędującego prezydenta” . Skrytykowali także brak monitoringu kampanii prezydenckiej prowadzonej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (która zapowiedziała, że nie będzie monitorować kampanii prezydenckiej, ponieważ jest to zbyt drogie przedsięwzięcie). ODiHR przyznało, iż KRRiT nie ma obowiązku prowadzenia takiego monitoringu , ale w ich ocenie to bierne zachowanie jest postawą „zbyt pasywną”.

 

CMWP SDP zwraca uwagę, iż tak negatywna ocena nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu wolnych i demokratycznych wyborów prezydenckich w Polsce ponieważ pomija rzeczywisty obraz działań wszystkich mediów publicznych ( TVP, PR i PAP) oraz pomija istotną rolę i wpływ mediów prywatnych na decyzje wyborcze Polaków. Tymczasem jest to bardzo ważny aspekt oceny przebiegu kampanii prezydenckiej w mediach w naszym kraju ponieważ na rynku mediów we wszystkich ich sektorach w Polsce dominują media prywatne, w tym media o zagranicznej rezydencji podatkowej, więc ich działania mają ogromny wpływ na decyzje wyborcze Polaków. Sprowadzając ocenę kampanii prezydenckiej w mediach jedynie do powierzchownej oceny działań jednego z nadawców publicznych jakim jest publiczna telewizja TVP wypacza się rzeczywisty przebieg kampanii prezydenckiej. CMWP SDP zwraca uwagę, iż prowadzić to może do nieobiektywnej i w konsekwencji błędnej oceny przebiegu wyborów w Polsce, także na arenie międzynarodowej. Dlatego CMWP SDP apeluje do obserwatorów z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) o rzetelność i obiektywizm podczas oceny przebiegu kampanii prezydenckiej z Polsce.

 

Na konferencji prasowej poinformowano także, iż choć Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) rekomendowało po wyborach parlamentarnych w 2019 r. m.in. zniesienie odpowiedzialności karnej za zniesławienie (art.212 kk), bardziej obiektywne przedstawienie wszystkich kandydatów w mediach czy wyjaśnienie kwestii kar za mowę nienawiści, to nadal brak jest reakcji na te rekomendacje. Kolejna konferencja OBWE na temat wniosków z obserwacji wyborów prezydenckich w Polsce i ewentualnych nieprawidłowości jest planowana za dwa tygodnie (po zakończeniu II tury wyborów). Zapowiedziano także, że pełen raport na temat przebiegu wyborów prezydenckich w Polsce opublikowany będzie 2 miesiące po wyborach. ODIHR to instytucja OBWE, powołana w 1990 r. Organizuje misje obserwacyjne, a także szkolenia z zakresu praw człowieka i współpracy ze społeczeństwem obywatelskim. Siedzibą Biura jest Warszawa.

 

dr Jolanta Hajdasz, dyr. CMWP SDP

 

Warszawa , 30 czerwca 2020 r.