Ponad stu ukraińskich obrońców praw człowieka zaangażowanych jest w inicjatywę „Trybunał Putina”, której celem jest dokumentowanie zbrodni wojennych popełnionych przez armię rosyjską w Ukrainie.
Po bezsensownym zbombardowaniu Winnicy i zabiciu na ulicy 25 osób, w tym trojga dzieci, a także zniszczeniu centrum medycznego Neuromed, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że należy powołać specjalny trybunał do zbadania zbrodni rosyjskich na Ukrainie tak szybko, jak to możliwe. „Ten dzień po raz kolejny udowodnił, że Rosja powinna zostać oficjalnie uznana za państwo terrorystyczne. Żadne państwo na świecie nie stanowi takiego zagrożenia terrorystycznego jak Rosja” – powiedział Zełenskij.
„Gdyby ktoś przeprowadził atak rakietowy na ośrodek medyczny w Dallas lub Dreźnie, jak by to nazwano? Czy to nie terroryzm? Rosja zabiła dziewczynki, gdy w Hadze w Holandii odbywała się konferencja na temat rosyjskich zbrodni wojennych. Konferencja, na której zdecydowano, co należy zrobić, aby każdy rosyjski żołnierz został ukarany. Po tym nikt nie może mieć wątpliwości, że jak najszybciej potrzebny jest specjalny trybunał w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę” – dodał.
Zełenski zwrócił się także do załogi łodzi podwodnej, z której na Winnicę wystrzelono pociski; „Chcę, aby załoga tego statku, z którego pociski poleciały dzisiaj do Winnicy, wiedziała na pewno, że więzienie to najlepsza rzecz, jaka ich czeka”. Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przemawiając na konferencji w Hadze, wezwał do utworzenia specjalnego trybunału, który zapewniłby ukaranie wszystkich odpowiedzialnych za rozpoczęcie rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2014 roku. Rząd Wielkiej Brytanii przyznał Ukrainie pakiet wsparcia w wysokości 2,5 miliona funtów, aby pomóc Prokuratorowi Generalnemu Ukrainy w zbadaniu rosyjskich zbrodni wojennych.
Jak idzie przygotowanie procesów rosyjskich faszystów?
W Hadze odbyła się Ukraina Accountability Conference, w której udział wzięli przedstawiciele 45 krajów. Konferencję zorganizował rząd Niderlandów, Prokuratura Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz Komisja Europejska. Uzgodnili polityczną deklarację w sprawie współpracy i utworzyli grupę dialogową, aby zgromadzić krajowe, europejskie i międzynarodowe inicjatywy w zakresie dokumentacji i wymiaru sprawiedliwości dotyczących zbrodni wojennych. Pracami grupy będzie kierować Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.
„Sprawiedliwość i odpowiedzialność mają fundamentalne znaczenie dla osiągnięcia pokoju i bezpieczeństwa. Tak więc najlepszym sposobem przeciwstawienia się działaniom Rosji są dwie rzeczy. Po pierwsze, społeczność międzynarodowa musi zapewnić Ukrainie zwycięstwo. Po drugie, ci, którzy popełniają zbrodnie powinni zostać postawieni przed wymiarem sprawiedliwości – powiedziała na konferencji Iryna Venediktova, Prokurator Generalna Ukrainy. Zwróciła uwagę na fakt, że „zakończenie bezkarności za poważne zbrodnie jest naszą wspólną odpowiedzialnością”. Według niej Ukraina udowodniła, że jest w stanie poradzić sobie z ciężarem śledztw. Jednak biorąc pod uwagę skalę i wagę tych zbrodni, sprawiedliwość dla ofiar można osiągnąć jedynie w symbiozie ze społecznością międzynarodową.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ nie pozostaje na uboczu. Ponad 40 krajów podpisało oficjalne oświadczenie, że popierają pozew Ukrainy przeciwko Federacji Rosyjskiej przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości ONZ na podstawie Konwencji o zapobieganiu zbrodni ludobójstwa z 1948 roku. „Po raz kolejny deklarujemy nasze poparcie dla skargi, którą Ukraina wniosła do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości zgodnie z Konwencją ONZ o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa z 1948 r., w której Ukraina dąży do ustalenia, że Rosja nie posiada prawa do prowadzenia operacji wojskowych na Ukrainie na podstawie nieuzasadnionych zarzutów o ludobójstwo” – czytamy w oświadczeniu. Państwa sygnatariusze podkreślają wagę takiego właśnie procesu i po raz kolejny wzywają Rosję do „natychmiastowego zawieszenia operacji wojskowych na Ukrainie, zgodnie z postanowieniem sądu w orzeczeniu o środkach tymczasowych z dnia 16 marca 2022 r.”.
Oczywiste jest, że sukces zarówno międzynarodowego trybunału ONZ, jak i jakiegokolwiek trybunału, który miałby osądzić rosyjskie zbrodnie, będzie zależeć od tego, jak przekonywujące będą dowody zebrane na Ukrainie. „Trybunał Putina” – inicjatywa o tej nazwie skupiła najważniejsze organizacje praw człowieka Ukrainy, które dokumentują ślady zbrodni wojennych popełnionych przez armię rosyjską w Ukrainie i przesłuchują świadków. Robią to we współpracy z obrońcami praw człowieka, a wszystkie opracowane materiały są następnie przekazywane organom śledczym. Dokumentaliści tej inicjatywy przesłuchują świadków i zbierają dowody do dalszego wykorzystania przez śledczych. To oni już udokumentowali zeznania naocznych świadków zbrodni rosyjskich w obwodzie kijowskim – w Buczy, Hostomelu, Borodziance i Irpieniu.
Uczestniczka inicjatywy Nataliya Yashchuk mówi: „Mamy własną metodologię zbierania informacji: jest to zbiór dokumentacji wideo. Z zapisem czasu i daty, co dokładnie się wydarzyło, kto ucierpiał, jakie są konsekwencje zbrodni wojennej.” Sądy i organy ścigania akceptują takie zeznania.
Ogólnie rzecz biorąc, ponad stu ukraińskich obrońców praw człowieka pracuje nad inicjatywą „Trybunał Putina” we współpracy z organami ścigania. Proces zbierania dowodów rozpoczęli natychmiast, od pierwszych dni wojny. Początkowo miejsca zbrodni były po prostu rejestrowane. Po wyzwoleniu terytoriów zaczęli odwiedzać te miejsca i rozmawiać z tymi, którzy przeżyli. Autorzy filmów dokumentalnych wykorzystują w swojej pracy Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego. Zgodnie z nim gromadzą i przetwarzają informacje, które są następnie przekazywane prawnikom w celu dalszego opracowania spraw oraz organom śledczym w celu przeprowadzenia dochodzenia. Na przykład tylko w obwodzie kijowskim istnieją dane ze 107 osiedli, czyli już ponad 1000 odcinków.
Uczestnicy inicjatywy są przekonani, że proces powinien brać pod uwagę nie tylko ludzkie ofiary, ale także ogromne szkody materialne i kulturowe wyrządzone przez Rosjan. Na przykład, do 15 lipca UNESCO udokumentowało zniszczenia 163 obiektów kultury na Ukrainie: 71 budynków sakralnych, 12 muzeów, 32 budynki historyczne, 24 budynki poświęcone działalności kulturalnej, 17 zabytków, 7 bibliotek. Tak stwierdził Lazar Assomo, dyrektor Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO, podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ „Zniszczenie dziedzictwa kulturowego w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę”. Przeprowadzenie spotkania na ten temat poparło 38 państw członkowskich ONZ – podała ukraiński „Głos Ameryki”.
Lazar Assomo zauważył, że ponad połowa zarejestrowanych uszkodzeń lub zniszczeń obiektów (53%) miała miejsce w obwodach charkowskim i donieckim. W Kijowie znacznie ucierpiały także obiekty kultury, w szczególności potwierdzono uszkodzenie lub zniszczenie 26 obiektów. 40% z nich to budowle sakralne.
Ukraina ma jednak pełniejsze dane dotyczące niszczenia dóbr kultury. Do tej pory zarejestrowano 423 epizody uszkadzania lub niszczenia obiektów dziedzictwa kulturowego Ukrainy. Sprawy te są weryfikowane i publikowane na specjalnej platformie internetowej. 128 z nich to obiekty nieruchomego dziedzictwa kulturowego posiadające oficjalny status zabytków. Około stu obiektów zostało całkowicie lub prawie całkowicie zniszczonych.
„Podkreślam też, że wojna dotyka nie tylko dziedzictwa materialnego, ale całego sektora kulturalnego Ukrainy. Artyści, kustosze muzeów i wielu innych pracowników kultury zostało z powodu wojny pozbawionych środków do życia. Masowe wysiedlenia ludności zagrażają ochronie dziedzictwa niematerialnego, a także ciągłości życia kulturalnego” – zauważył Lazar Assomo.
W swoim przemówieniu stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kyslica nakreślił paralele między Rosją a nazistowskimi Niemcami i wspomniał o procesach norymberskich. Jest przekonany, że oprócz powołania Specjalnego Trybunału do spraw zbrodni rosyjskiej agresji na Ukrainę potrzebny jest instrument kompensacji wszelkich szkód spowodowanych agresją, w tym dziedzictwa kulturowego.