Programów Tadeusza Płużańskiego i Magdaleny Ogórek nie ma już w ramówce Polskiego Radia Łódź – podają źródła sdp.pl. Z kolei audycje Michała Rachonia w łódzkiej rozgłośni publicznego radia zostały ograniczone.
Tych troje publicystów wraz ze Sławomirem Jastrzębowskim władze PRŁ zaprosiły do prowadzenia programów jesienią, aby – jak wówczas przekonywano – poprawić słuchalność radia. „Przyjście znanych dziennikarzy nie spodobało się wszystkim z zespołu redakcyjnego. Stołeczni publicyści są po prostu silną konkurencją dla żurnalistów PRŁ” – powiedział sdp.pl dziennikarz, który pracował w rozgłośni.
Władze radia nadal współpracują z Jastrzębowskim. Publicyści nie komentują tych decyzji szefostwa Polskiego Radia Łódź.
W lokalnym środowisku dziennikarskim tak krótka współpraca Ogórek i Płużańskiego z lokalnym radiem publicznym komentowana jest, jako kolejna chaotyczna decyzja władz łódzkiej rozgłośni spowodowana aktywnością związków zawodowych, które wyraźnie nie akceptowały „warszawskiego desantu”.
Decyzje o zdjęciu programów Ogórek i Płużańskiego oraz ograniczeniu audycji Rachonia nieoficjalnie tłumaczone są koniecznością oszczędzania pieniędzy na programy. Nadal nie ma formalnych wyjaśnień, dlaczego zrezygnowano z tych audycji zaledwie po kilkunastu tygodniach.
sdp.pl/ osk/ rw