Służby zarekwirowały sprzęt Telewizji Republika

Fot. X/TV Republika

We wtorek, policja skonfiskowała drona i kartę pamięci należące do Telewizji Republika. Jak twierdzi reporter stacji, znajdowały się na niej materiały objęte tajemnicą dziennikarską.

Do zdarzenia doszło w Warszawie przy ul. Grzybowskiej, w pobliżu opuszczonej kamienicy, w której prowadzone są czynności związane z zabójstwem czterech osób, do jakiego doszło w tym miejscu w niedzielę. Ekipa TV Republika za pomocą drona nagrywała fasadę budynku. Jak relacjonuje portal Niezalenża.pl, po pewnym czasie na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którzy skonfiskowali drona i kartę pamięci. Pytani przez reportera Michała Gwardyńskiego o podstawę prawną takiego działania odmawiali udzielenia jakichkolwiek informacji. Dziennikarz podkreślił, że na zarekwirowanej karcie pamięci były także inne materiały, objęte tajemnicą dziennikarską, m.in. nagrania pokazujące przeszukania domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

„Jest to sytuacja zupełnie niesłychana – skomentował zajście, w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika. –  Miejsce to nie było objęte strefą zakazu lotów, nie otrzymaliśmy żadnego ostrzeżenia od strony policji, że nie wolno filmować. Operator ma wszystkie możliwe zgody. Dron jest dziś zwykłym narzędziem pracy dziennikarzy, natomiast albo prokuratura i policja na widok drona zachowują się jak dzicy na widok parowozu, albo chodzi po prostu o samą Telewizję Republika, która budzi ich obawy i lęki, bo nie zawsze pokazuje to, co chce obecna władza”

opr. jka, źródło: Niezależna.pl