ADAM SOCHA: Jakie pytania powinna była zadać Lubecka Margot

Rozpętało się „piekło” po tym, jak  dziennikarka Radia ZET Beata Lubecka została nominowana do Grand Press za wywiad z Michałem Sz. ps. „Margot”.

 

„Jako organizator konkursu Grand Press 2020 podjąłem decyzję o rezygnacji w tym roku z wręczania nagród w kategorii Wywiad” – czytamy w oświadczeniu Redaktora Naczelnego „Press” Andrzeja Skworza.

 

Do tej nagrody została nominowana dziennikarka Radia ZET Beata Lubecką za wywiad z „osobą niebinarną” Michałem Sz., pseudonim Margot, aktywistą/aktywistką kolektywu LGFBT+ „Stop bzdurom”. Decyzja red. Skworza nastąpiła po wyrazach oburzenia faktem, nominacji Lubeckiej ze strony organizacji i aktywistów LGBT oraz części dziennikarzy.

 

Wywiad został przeprowadzony 2 września, a w sierpniu „Margot” została/został aresztowana/aresztowany na trzy tygodnie po tym, jak zablokowała/zablokował furgonetkę oblepioną homofobicznymi hasłami. Postawiono jej/jemu m.in. zarzuty uszkodzenia mienia i spowodowania u kierowcy rozstroju zdrowia, trwającego nie dłużej niż siedem dni.

 

Kolektyw Stop Bzdurom tak skomentował decyzję o nominacji:

 

„Przypomnijmy, że Lubecka w ciągu kilkunastu minut zdążyła: pomylić nazwę kolektywu, z którego członkinią rozmawia; wypytać Margot o deadname i dane z dowodu; wypytać Margot o relacje, subtelnie pytając o 'partnerki erotyczne’, dociekać o 'cechy płciowe’; pokazać, jaką łaskę robi, nazywając Margot po imieniu i nie misgenderując, totalnie zignorować poważne problemy społeczności LGBTQ, bo bardziej chciała gadać o pokazywaniu faka, zażenować wszystkich słuchających wywiadu (najsilniejsze odpadały po 5 minutach)” – czytamy na Facebooku organizacji.

 

Na znak protestu dziennikarz „Gazety Wyborczej” Stanisław Skarżyński, zrzekł się swojej nagrody. Swój sprzeciw wobec tej nominacji wyraził również aktywista LGBT Bart Staszewski.

 

Skarżyński napisał: „Ten >wywiad< Beaty Lubeckiej, jeśli na coś zasługiwał, to na nominację do nagrody za antydziennikarstwo albo tytuł tępej dulszczyzny roku. W normalnym kraju za coś takiego Lubecka wyleciałaby z hukiem z pracy, a nie dostała nominację. Nie chcę mieć nic wspólnego z nagrodą, która po tej nominacji cuchnie homofobią i transfobią, a nie ustanawia standardy dziennikarskie. Trzeba mieć kompletnie poprzestawiane klepki i zerowe wyczucie elementarnych zasad, żeby ten wywiad nominować do nagrody. Wstydźcie się, tak jak ja się wstydzę, że dostałem tę nagrodę i byłem z tego jakoś tam dumny”.

 

Swoje dołożył Bart Staszewski, który zasłynął na cały świat z akcji fotografowania się pod tablicami z nazwą miast, z napisem  „strefa wolna od LGBT”: „Szydercza, nieprzygotowana i transfobiczna red. Lubecka miałaby dostać Grandpress za >Rozmowę z Margot< z września tego roku? To jakiś żart! Zdążyłem wymazać z pamięci ten żałosny wywiad a tu taka niespodzianka… @PressRedakcja wstyd!”.

 

Mnie też zaskoczyła ta niepoprawność polityczna PRESS-u, który postrzegałem jako organ liberalno-lewicowy, progresywno-postępowy i nagradzający tylko dziennikarzy z tego nurtu. Dlaczego nie nominowali wywiadu-rzeki z Margot w „Wyborczej”, w której osoba niebinarna opisała swoją traumę życia w heteronormatywnej rodzinie i prześladowania ze strony homofobicznego społeczeństwa? Jak mogło dojść do takiego osłabienia rewolucyjnej czujności?

 

Odnalazłem w sieci ten wywiad, by na własne uszy przekonać się, o co chodzi? Oto pytania, które zadawała Beata Lubecka (jak wyjaśniła w trakcie, te pytania pochodziły od słuchaczy, którzy zadawali je na TT, pod zajawką, iż jej gościem będzie Margot). Lubecka uszanowała wolę Margot i zwracała się do niego w formie żeńskiej:

 

– Co masz zapisane w dowodzie, jaką płeć?

 

– Dlaczego tak ci zależy, żeby zwracać się do Ciebie jako do kobiety?

 

– Czy udawanie kogoś, kim nie jesteś, nie jest Twoim sposobem na życie?

 

– Zrobiło się o Tobie głośno, bo zaatakowałaś działacza Pro life. Dlaczego zaatakowałaś tego człowieka? To jednak jest chuligaństwo, do tego dochodzi niszczenie mienia?

 

– Jest film w internecie, jesteś tam prowodyrem tego zajścia?

 

Margot: Siedzę i wiążę buty.

 

– Ale w pewnym momencie wstajesz, popychasz kierowcę, jesteś prowodyrem zajścia.

 

– Czy walka o własne interesy uzasadnia przemoc?

 

Margot: To była samoobrona

 

– A gdzie szacunek dla prawa?

 

– Zaatakowałaś tego człowieka, on również doznał uszczerbku na zdrowiu

 

– Czym zajmuje się kolektyw Stop bzdurom?

 

– Co to znaczy, że stosujecie „nietuzinkowe metody”? Czy przemoc jest „nietuzinkową metodą”?

 

– Po raz trzeci lojalnie uprzedzam, jeśli jeszcze raz użyjesz wulgarnego słowa, to będę musiała przerwać wywiad. Umawialiśmy się przed rozmową, że pewne formy zachowasz, jesteśmy nadawcą i ciąży na nas pewna odpowiedzialność, pamiętaj o tym, proszę.

 

– Jedna z akcji, która zorganizował wasz kolektyw, a którą zajmuje się prokurator,  była akcja wieszania tęczowych flag na pomnikach, również na figurze Chrystusa z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu. Zdajesz sobie sprawę, że wiele osób wierzących poczuło się dotkniętych, naruszyłaś ich uczucia religijne?

 

– Dlaczego to musiała być figurą Chrystusa? Czy to nie naruszyło wolności osób wierzących?

 

– A z czego się utrzymujecie w ramach  kolektywu?

 

– Kiedykolwiek pracowałaś regularnie?

 

– W ramach kolektywu działasz Ty i Zuzanna, pseudonim „Łania”. To jest Twoja dziewczyna, koleżanka? Jak to zdefiniować?

 

Margot: Partnerka

 

– Czy to również Twoja partnerka erotyczna (nie musisz na to pytanie odpowiadać, jeśli jest za daleko idące?)

 

– Zorganizowałyście zbiórkę w internecie. Ile zebrałyście?

 

– Czym uzasadniliście zbiórkę, na jaki cel mieli wpłacać ludzie?

Itd, itp.

 

Chyba też jestem homofobem, transfobem, ksenofobem, gdyż w tych pytaniach nie widzę niczego niestosownego, niekulturalnego, nieprzyzwoitego, aroganckiego, tendencyjnego. Przeciwnie, dziennikarka zadaje pytania OCZYWISTE, elementarne. Gdyby ich nie zadała, oznaczałoby to, że Radio Zet oddało do prowadzenia swój flagowy program jakiejś amatorce, która nie ma zielonego pojęcia o warsztacie dziennikarskim. Tylko jedno pytanie bym inaczej sformułował. Zamiast zapytać: „Czy udawanie kogoś, kim nie jesteś, nie jest Twoim sposobem na życie?” zapytałbym: „Wiele osób podejrzewa, że udajesz kogoś, kim nie jesteś, bo to jest Twój sposób na życie?”

 

To, że akurat dziennikarz „Gazety Wyborczej” rwie szaty i odsądza Beatę Lubecką od czci i wiary mnie nie dziwi. Już od wielu, wielu lat gazeta ta jest biuletynem ideologiczno-propagandowym walczącym z faszyzmem, ksenofobią, antysemityzmem, nacjonalizmem, rasizmem, a teraz też z homofobią przy czym o tym, kto jest faszystą, ksenofobem, antysemita, nacjonalistą, rasistą czy homofobem oraz co to jest faszyzm, ksenofobia, antysemityzm, nacjonalizm, rasizm i homofobia decyduje kierownictwo redakcji.

 

Przeraża mnie, że rewolucjoniści z „Wyborczej” i popierane przez nich partie mogą zdobyć władzę i wcielić w życie terror prawomyślności, pozbawiać ludzi środków do życia i wtrącać do więzień za orwellowską zbrodniomyśl. Już zaczęły się procesy dyscyplinarne na uczelniach wobec naukowców mających inne poglądy od ideologów gender. Funkcję prezesa stracił współtwórca Radia Nowy Świat Paweł Jedliński, za używanie formy męskiej wobec Margot.

 

Na Zachodzie, gdzie już politpoprawność święci triumfy wolnomyśliciele, naukowcy, ludzie pióra już jej doświadczają, jak ostatnio autorka Harry Pottera, która ośmieliła się a swoim TT zauważyć, że jednak miesiączki to mają kobiety, a nie mężczyźni.

 

Trzeba się z tym liczyć, że ten walec tęczowej rewolucji w końcu dotrze do Polski. Dlatego, by wspomóc koleżanki dziennikarki  i kolegów dziennikarzy, pokażę, jakie pytania powinna była zadać Beata Lubecka, by nie zostać oskarżoną o homofobię i zasłużyć na nagrodę PRESS.

 

– Jaka traumę przeżywasz, w związku z tym, że  w dowodzie urzędnik homofob wpisał Tobie płeć męską?

 

– Co powinno spotkać homofobów, którzy zwracają się do Ciebie jako do mężczyzny?

 

– Czy nie ponosisz za dużych kosztów poświęcając życie na ołtarzu walki z homofobią?

 

– Co władze powinny  zrobić z homofobiczną, oszczerczą akcją Pro life, której padacie ofiarą?

 

– Daliście przykład jak należy rozprawiać się z homofobami. Czy nie powinniście jednak zastosować więcej nietuzinkowych metod walki z homofobią?

 

– Nie krępuj się, klnij, bo ja sama ledwo się powstrzymuję, by nie wybuchnąć.

 

– Czy nie jesteście zbyt poprawni politycznie, wieszacie tylko tęczowe flagi? W USA burzą pomniki, co prawda figur Chrystusa jeszcze nie, ale polscy LGBTQ chociaż w tym mogliby być pierwsi.

 

– Dlaczego tak mało wpłynęło na wasz apel o zbiórkę środków na walkę z homofobią, tylko 400 tys. złotych? Może zaapelujesz na naszej antenie o większą hojność, wszak walczycie o wyzwolenie nas z wielowiekowych okowów ciemnoty i obskurantyzmu, jesteście prometejami nowego, wspaniałego świata, w którym nie będzie płci, związków heteronormatywnych i religii, które są źródłem faszyzmu i przemocy.

 

Adam Socha