CEZARY KRYSZTOPA: Potęga miłości Donalda Tuska

Rys. Cezary Krysztopa

Uwielbiam, kiedy Donald Tusk mówi o miłości i szacunku. Zawsze się wtedy strasznie wzruszam. Nie ma nic bardziej ujmującego niż słowa miłości w ustach silnego mężczyzny, męża stanu.

– Miłość jest silniejsza od nienawiści (…) Umiejętność przełożenia na życie publiczne miłości, którą przeżywamy w naszym życiu rodzinnym, to coś, o czym wiemy i o czym nie musimy debatować, że to łączy wszystkich przyzwoitych ludzi, że umieć kochać to znaczy także umieć robić dobrą politykę. Że jeśli ktoś nie potrafi kochać, to będzie gotował bardzo dużo nieszczęścia ludziom, szczególnie wtedy, kiedy ma tak dużo władzy (…) My też wierzymy – i to praktykujemy na co dzień w Koalicji Obywatelskiej – że szacunek jest silniejszy od pogardy

– mówił na przykład Donald Tusk na konwencji partii Barbary Nowackiej Inicjatywa Polska.

Miłość

– Kpią z mojej „polityki miłości”, a ja radzę wystrzegać się ludzi, których jedyną miłością jest władza. Niekochanych i niepotrafiących kochać.

– skarżył się w kampanii wyborczej publikując nagranie z dwiema całującymi go małymi dziewczynkami, prawdopodobnie wnuczkami.

– Ja tego nie rozumiem, bo przecież co jest dziwnego, przecież ta miłość to nie mówimy tylko o relacjach między ludźmi, przecież jakże często mówimy o miłości do ojczyzny. Ja kocham moją ojczyznę Polskę bez pamięci. Nie wyobrażam sobie polityki bez miłości.

– mówił jeszcze podczas swojego expose.

Potęga miłości

No, ale nie może tak być, że miłość pozbawiona jest siły. Wtedy mogłoby powstać wrażenie słabości. Zapewne dlatego wczoraj miłość Donalda Tuska dała odczuć swoją potęgę protestującym rolnikom i wspierającym ich członkom Solidarności.

Zaczęło się od okazania miłości i szacunku delegacji protestujących pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów rolników, która chciała złożyć pismo na ręce Pana Premiera. Pan Premier, choć niektórzy z protestujących twierdzili, że widzą go w oknie Kancelarii, w naturalny sposób nie znalazł czasu, a po odbiór pisma wysłał dwie urzędniczki niższego szczebla, które odebrały od rolników pismo w przedsionku budynku.

Nie zabrakło również uwiecznionych na nagraniach dostępnych w sieci, wyrazów miłości dostarczanych przez policjantów protestującym pod postacią kostki brukowej. Jakby tego było mało, w tej samej sieci można znaleźć również akty miłości Donalda Tuska wobec zatrzymanego młodego rolnika z tętniakiem, którego szuka przerażona rodzina, czy uwieczniony na słynnym już nagraniu szturm miłości wobec spokojnie zachowującego się mężczyzny z biało-czerwoną flagą. Jak również poruszające obrazy człowieka, który podczas interwencji policji dostaje ataku epilepsji. I wiele innych. Doprawdy trudno o lepsze dowody na potęgę miłości szefa Platformy Obywatelskiej.

Wzruszenie odbiera głos.