Chcę zaapelować o większy pluralizm i włączenie do europejskich raportów także spraw dotyczących mediów prawicowych i konserwatywnych. Procesy typu SLAPP dotyczą wszystkich dziennikarzy, nie tylko liberalnych i lewicowych. Apeluję, by zacząć je także dostrzegać – powiedziała Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i dyrektor CMWP SDP podczas II Europejskiej Konferencji Anty – SLAPP, jaka odbyła się 14 listopada b.r. w Strasburgu. Konferencję zorganizowało Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów (ECPMF) oraz Koalicja Przeciwko SLAPP-om w Europie (CASE) pod patronatem Parlamentu Europejskiego. Wzięło w niej udział ponad 200 uczestników z kilkudziesięciu krajów Europy i Stanów Zjednoczonych.
W czasie konferencji charakterystyczną historię swojego procesu typu SLAPP przedstawił Parcival Weijnen, niezależny dziennikarz śledczy z Holandii, współzałożyciel Investigative Collective Spit, spółdzielni non-profit utworzonej przez ośmiu niezależnych dziennikarzy śledczych. Dla holenderskich i międzynarodowych mediów Parcival Weijnen pisał artykuły na temat rybołówstwa, przestępstw finansowych, finansów publicznych i korupcji na rynku nieruchomości. Publikacja, za którą wytoczono mu proces dotyczyła transakcji, w ramach której amerykański miliarder George Soros kupił 600 holenderskich domów socjalnych, a dwa lata później sprzedał te domy z ogromnym zyskiem. Po publikacji notariusz, który zamknął transakcję z Sorosem, wszczął pozew przeciwko Parcivalowi i drugiemu autorowi tekstu oraz tygodnikowi, który opublikował artykuł (De Groene Amsterdammer). Potem Parcival odkrył, iż G. Soros kupił w ten sam sposób kolejne 500 domów w Holandii, tym razem od właścicieli prywatnych. W pozwie pełnomocnik G. Sorosa domagał się od niego m.in. 100 000 euro za utrzymywanie dostępu do artykułów na ten temat online, kolejnych 5 tysięcy euro, jeśli nie będą one usunięte z wyszukiwarki Google i 25 tysięcy euro, jeśli informacje o nich nie będą usunięte z mediów społecznościowych, a notariusz , który przeprowadzał te transakcje domagał się odszkodowania 50 tysięcy euro. Wyrok sądu oddalił od dziennikarzy wszystkie zarzuty, potwierdzając zawarte w nich informacje i fakty, ale to nie zakończyło sprawy. Była ona przedmiotem analiz w parlamencie i ministerstwie sprawiedliwości po tym jak Parcival Weijnen zadawał publicznie pytanie, dlaczego organy regulacyjne nie interweniowały w umowy mieszkaniowe zawierane przez George’a Sorosa? Były notariusz, a obecnie już przedsiębiorca z branży nieruchomości żąda teraz, aby autorzy tych artykułów zapłacili mu 120 000 euro odszkodowania. Jeśli tego nie zrobią, zapowiada im wytoczenie nowych procesów sądowych, w których będzie domagał się od nich nawet miliona euro. Najgorszy w tym wszystkim jest dla mnie stres, co robić, jeśli faktycznie miałbym zapłacić tak wielkie sumy , jak ma to wytrzymać moja rodzina – mówił w czasie konferencji Parcival Weijnen.
W kwietniu 2024 roku weszła w życie unijna Dyrektywa anty-SLAPP, która jest odpowiedzią na zjawisko pozywania dziennikarzy, aktywistów czy naukowców za krytykę osób wpływowych czy nagłaśnianie nadużyć władzy. Kraje członkowskie, w tym Polska, mają obecnie dwa lata na jej implementację do swoich systemów prawnych. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich chce aktywnie włączyć się w prace nad tworzeniem prawa anty -SLAPP w naszym kraju. W ostatnich latach za pośrednictwem CMWP SDP Stowarzyszenie wielokrotnie protestowało przeciwko wykorzystywaniu wymiaru sprawiedliwości w tłumieniu wolności słowa m.in. poprzez prowadzenie procesów typu SLAPP przeciwko dziennikarzom. W latach 2018-2024 swoim monitoringiem CMWP SDP objęło około 80 spraw tego typu. W większości z nich w imieniu CMWP SDP wysłaliśmy opinię Amicus Curiae do sądu wspierając dziennikarzy i media w tych procesach.
W swoim przemówieniu inauguracyjnym Bjørn Berge, zastępca sekretarza generalnego Rady Europy powiedział: nasze nowe zalecenia, nasze działania i ta konferencja stanowią łącznie przejaw naszej determinacji, aby zrobić wszystko, aby dziennikarze, naukowcy i autorzy mogą wykonywać swój zawód bez przeszkód i przeszkód dla wolności mediów i wolności słowa.
W czasie konferencji został także przedstawiony Raport na temat procesów typu SLAPP w 41 krajach . W poprzednim było to 29 krajów. Wynika z niego, że w 2023 r. Autorzy Raportu z Koalicji przeciwko SLAPP-om w Europie (CASE) zarejestrowali i opisali 166 procesów tego typu. Statystyka ta prowadzona jest od 2010 roku. Pod względem liczby opisanych spraw z lat 2010 -2024 Polska jest na niechlubnym pierwszym miejscu w tym Raporcie (135 opisanych spraw). Kolejne miejsca zajmuje Malta, Francja i Słowacja.
W konferencji wzięła udział także Dominika Ziętara, doradca ministra sprawiedliwości ds. polityczno-prawnych. Zapewniła ona , iż Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi „intensywne działania, aby wdrożyć unijną dyrektywę anty-SLAPP oraz zalecenia Rady Europy, które mają na celu ochronę wolności słowa i niezależności mediów”. Podczas Europejskiej Konferencji Przeciwko SLAPP, reprezentująca Polskę Dominika Ziętara przedstawiła kluczowe zmiany prawne, które mają ograniczyć nadużycia SLAPP – strategicznych pozwów służących zastraszaniu i tłumieniu krytyki. Najważniejsze założenia tych zmian to :
- Nowe prawo będzie obejmować wszelkie sprawy cywilne, w tym postępowania dotyczące stosowania środków tymczasowych, zabezpieczeń oraz roszczeń wzajemnych.
- Przepisy obejmą zarówno postępowania krajowe, jak i transgraniczne.
- Wprowadzone zostanie nowe pojęcie SLAPP-u, określane jako sprawa cywilna, której głównym celem jest ograniczenie, zakłócenie lub penalizacja debaty publicznej, a nie dochodzenie rzeczywistego prawa.
- W przypadku uznania sprawy za SLAPP, sąd będzie miał możliwość nałożenia na powoda kary finansowej.
- Projekt przewiduje przyspieszone procedury rozpatrywania spraw SLAPP, aby zapewnić ich sprawne i szybkie rozwiązanie.
- Organizacje pozarządowe będą mogły brać udział w postępowaniach dotyczących SLAPP, co wzmocni wsparcie dla osób dotkniętych tego rodzaju pozwami.
- Wprowadzona zostanie opcja zobowiązania powoda do wniesienia kaucji na pokrycie kosztów prawnych, aby ograniczyć nieuzasadnione roszczenia.
- Planowane jest również wprowadzenie odrębnego trybu rozliczania kosztów sądowych, który zapewni, że koszty sądowe będą adekwatne do rynkowych realiów.
Dominika Ziętara nie wypowiedziała się jednoznacznie kiedy i w jaki sposób Minister Sprawiedliwości podejmie działania, by usunąć z polskiego Kodeksu karnego artykuł 212, na podstawie którego wytacza się wiele procesów typu SLAPP. Z Polski jednym z panelistów była także Joanna Szymańska z międzynarodowej organizacji Article 19.
Celem konferencji w Strasburgu była promocja i przedstawienie nowo przyjętych instrumentów prawnych szerszej publiczności, zwrócenie uwagi na ramy prawne i polityczne, a także inne inicjatywy rządowe, które pomogą we wdrażaniu i transpozycji takich standardów na szczeblu krajowym. Ponadto konferencja przedstawi zeznania osób objętych i ofiar SLAPP oraz przedstawi pracę CASE i innych organizacji społeczeństwa obywatelskiego w całej Europie w zakresie zwalczania SLAPP.
Wystąpienie Jolanty Hajdasz, prezesa SDP i dyrektor CMWP SDP przekazane organizatorom konferencji , przedstawione na niej w czasie dyskusji , Strasburg 14.11.24 :
„Bardzo się cieszę że mogę uczestniczyć w tej konferencji, w pierwszej, dwa lata temu 2022 uczestniczyłam zdalnie. Reprezentuję Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, największą i najstarszą organizację dziennikarską w Polsce. SDP od wielu lat wspiera dziennikarzy w Polsce w procesach typu SLAPP. SDP powołało i finansuje Centrum Monitoringu Wolności Prasy, instytucję, która w praktyce broni wolności słowa zgodnie z art. 19 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. W ostatnich latach wielokrotnie protestowaliśmy przeciwko wykorzystywaniu wymiaru sprawiedliwości w tłumieniu wolności słowa m.in. poprzez prowadzenie procesów typu SLAPP przeciwko dziennikarzom. W latach 2018-2024 swoim monitoringiem objęliśmy około 80 spraw tego typu. W wielu z nich w imieniu CMWP SDP wysłaliśmy opinię Amicus Curiae do sądu wspierając dziennikarzy i media w tych procesach. Ale o sprawach , którymi się zajmujemy nie piszą media mainstreamowe , nie chcą się nimi zajmować także największe organizacje pozarządowe w Polsce. Tymczasem w Polsce można ukarać dziennikarza karą prawie 20 tysięcy Euro za zniesławienie jednym artykułem kilkunastu osób, których on nigdy imiennie nie opisywał w swojej publikacji, stało się to teraz w 2024 roku . Można skazać dziennikarza za wysłanie pytań mailem do rzecznika prasowego publicznej instytucji, sądu. Ten proces jeszcze trwa . Można skazać prawomocnie powszechnie szanowanego i znanego dziennikarza śledczego, który dziś ma 85 lat za jedno zdanie wypowiedziane w jednym felietonie, bo skrytykował ważnego prokuratora. Dlaczego te sprawy nie są przedmiotem analiz organizacji anty SLAPP ? Dlatego, że ci dziennikarze reprezentują media prawicowe, konserwatywne , które często krytykują poprawność polityczną i lewicowe poglądy. W takich krajach jak Polska jest to bardzo widoczne. Państwa działalność anty SLAPP jest ważna dla wszystkich dziennikarzy w Europie. Dlatego chcę zaapelować o większy pluralizm i włączenie do agendy i europejskich raportów także spraw dotyczących prawej , konserwatywnej strony sceny politycznej. Procesy typu SLAPP dotyczą wielu dziennikarzy, nie tylko liberalnych i lewicowych. Apeluję, by zacząć je także dostrzegać.”