Informować i formować –  rozmowa z ks. dr. JAROSŁAWEM GRABOWSKIM, redaktorem naczelnym „Niedzieli”

Nasz tygodnik ma opisywać zwyczajną i pełną pasji pracę duszpasterską księży i świeckich. W czasach nagonki na Kościół i nieżyczliwości wobec wspólnoty wierzących „Niedziela” ma pokazywać ewangeliczne zaangażowanie ludzi Kościoła, którzy niosą Chrystusa wszystkim – mówi ks. dr Jarosław Grabowski w rozmowie z ks. Mariuszem Frukaczem.

 

Od 1 kwietnia 2019 r. „Niedziela” ma nowego redaktora naczelnego. Jakie zmiany zdaniem księdza są konieczne, aby ten katolicki tygodnik jeszcze bardziej był obecny w przestrzeni życia publicznego, a co warto zachować z dotychczasowej „Niedzieli”?

 

Chciałbym, aby 93-letnia „Niedziela”, tak bardzo zasłużona dla Kościoła i naszej ojczyzny, nie pozostała „prasową jubilatką”, lecz przekształciła się w ciekawe i oryginalne czasopismo. Nie chodzi jedynie o jej modyfikację, czy drobny retusz, ale o nowy i przekonywujący styl dostosowany do odbioru przez współczesnego człowieka. „Niedziela” zawsze pozostanie solidną marką, ale nawet najbardziej rozpoznawalne marki wprowadzają nowe wersje. „Niedziela” kojarzona jest jako pismo wartości, przywiązania do tradycji i historii. To bardzo ważny znak rozpoznawczy. Jednak wierność tradycji musi się ciągle dynamicznie ścierać z nowym dniem. „Niedziela” wymaga więc adaptacji i usprawnienia. Innowacja „Niedzieli” może uczynić z niej interesujące i przejrzyste pismo zarówno informacyjne, jak i formacyjne.

 

A jak pogodzić funkcję informacyjną i formacyjną mediów?

 

 W moim przekonaniu tygodnik katolicki musi postawić na formację, na religijny rozwój człowieka. Musi stawiać czoło powierzchowności wiary i wzrastającej ignorancji religijnej, której konsekwencją jest negowanie prawd wiary i zasad moralnych. Ma wyjaśniać i uzasadniać naukę Kościoła, odpowiadając zarówno na proste, jak i wymagające pytania… W tym celu powinien pokazywać wzorce wzięte z życia, by udowodnić, że można żyć zgodnie z zasadami wiary w dzisiejszych czasach.

 

Ważnym narzędziem komunikacji i przekazywania dobrych treści są w „Niedzieli” dodatki diecezjalne. „Niedziela” to wydanie ogólnopolskie i aż 19 wydań lokalnych. Jaką ksiądz widzi możliwość rozszerzenia tej oferty?

 

Uważam lokalne wydania za niezastąpiony i niewystarczająco wykorzystany potencjał „Niedzieli”. Dzięki nim nasz tygodnik staje się bliższy ludziom, może opisywać Kościół „pierwszego frontu”, czyli taki, jaki jest w rzeczywistości: zaangażowany, aktywny. Pokazywać jego prawdziwe oblicze, co pozwala unikać stereotypów… Niewątpliwie będziemy dążyli też do poszerzenia zakresu naszego oddziaływania na kolejne diecezje, licząc na zrozumienie i życzliwość księży biskupów.

 

Jaką rolę według Księdza powinny spełniać współczesne media katolickie?

 

Podstawowym zadaniem katolickich mediów jest umacnianie w wierze konkretnej grupy odbiorców kierujących się w życiu tymi samymi zasadami. Media katolickie powinny „uzupełniać się w wierności tożsamości chrześcijańskiej”, o czym często przypomina abp Wacław Depo. One zobowiązane są do wierności Ewangelii i nauce Kościoła. Media katolickie muszą sięgać głębiej i dalej. Skupiać się na wyjaśnianiu i pogłębieniu zjawisk, zawsze w duchu i prawdzie; podawać do wiadomości to, co inni odrzucają.

 

Rynek mediów jest przestrzenią bardzo wymagającą. Trzeba znaleźć drogę, którą idzie niewielu, wtedy jest szansa, by zaskarbić sobie uwagę czytelnika…

 

W moim przekonaniu tygodnik katolicki, jako narzędzie ewangelizacyjne Kościoła, musi głosić naukę Chrystusa językiem zrozumiałym i przekonywującym. Nie wystarczy mówić słusznie, trzeba jeszcze mówić zrozumiale. Przekaz religijny powinien szukać takiego języka, który nada siłę orędziu Ewangelii. Jeśli dodatkowo połączymy słowo z obrazem, przekazywane treści staną się jeszcze bardziej zrozumiałe. Dlatego moim zdaniem, drogą, której „Niedziela” powinna się trzymać, jest przedstawianie prawdziwego obrazu Kościoła, opisywanie jego życia, które jest dynamiczne, szczególnie na poziomie lokalnym, w parafiach i w licznych wspólnotach. Nasz tygodnik ma opisywać zwyczajną i pełną pasji pracę duszpasterską księży i katolików świeckich. W czasach histerycznej nagonki na Kościół i skrajnej nieżyczliwości wobec wspólnoty wierzących „Niedziela” ma pokazywać ewangeliczne zaangażowanie ludzi Kościoła, którzy niosą Chrystusa wszystkim. Kościół jest po to, żeby ewangelizować. „Niedziela” ma więc promować liczne i różnorodne formy ewangelizacji.

 

Jak ocenia Ksiądz środki, narzędzia medialne, z których Kościół korzysta? Czy może potrzeba jeszcze innych sposobów, aby dotrzeć z Ewangelią do współczesnego człowieka?

 

By dotrzeć do współczesnego czytelnika nie wystarczy sam papier. Główne medialne uderzenie odbywa się dziś w Internecie, w którym „Niedziela” już jest obecna. Mocna i czytelna obecność tygodnika w przestrzeni bez granic, jaką jest Internet, a szczególnie w mediach społecznościowych, które stały się już głównym kanałem wymiany informacji, jest konieczna i bezdyskusyjna. Patrzę więc na „Niedzielę”, jak na zasłużoną i mądrą jubilatkę, która rezolutnie wchodzi ze swoim doświadczeniem w nowe media i jest nie tylko widoczna, ale i aktywna w sieci. Ale tak na marginesie – myślę, że prasa drukowana tak szybko nie zniknie, choć mocno wchodzi w e-przestrzeń. Kościół także coraz mocniej wchodzi w e-przestrzeń i świetnie tam sobie radzi. Moim zdaniem w świecie wielopoziomowej komunikacji Kościół musi z jeszcze większym zaangażowaniem wykorzystywać Internet do głoszenia Ewangelii. Przecież dziś trudno sobie wyobrazić przekaz słowa jedynie w wersji drukowanej.

 

Myślę, że jest pragnieniem nowego redaktora naczelnego, aby „Niedziela” stała się pismem coraz bardziej opiniotwórczym. Jakie są w związku z tym zamierzenia księdza? Jaka zdaniem księdza ma być „Niedziela”?

 

Zależy mi, żeby „Niedziela” była nowa, ciekawa i wierna. Powinna przyjąć nowy styl i nowy język. „Niedziela” ma być ciekawa czyli inspirująca i nieszablonowa. Ma dawać świadectwo naszej chrześcijańskiej sprawności, której osią działania są zawsze ewangeliczne wartości. I wreszcie wierna nauce Chrystusa i Jego Kościoła. Charakter katolickiego pisma, tak jak chrześcijańska tożsamość, wyraża się zawsze w wierności Chrystusowi i Jego Ewangelii. Z pewnością moim podstawowym zamiarem jest umocnienie i zdynamizowanie rozpoznawalnej marki jaką jest „Niedziela”, pisma o charakterze zarówno opiniotwórczym jak i formacyjnym. Do tego potrzebny jest zespół redaktorów rzetelnych, twórczych i otwartych skupionych wokół łączących ich wspólnych celów. Grupa profesjonalistów, którzy nie obawiają się nowości i wyzwań, które niesie współczesność.

 

Rozmawiał: ks. Mariusz Frukacz

 


 

Ks. Jarosław Grabowski

Urodził się 30 września 1969 w Częstochowie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1994. Po roku pracy duszpasterskiej w Krzepicach został skierowany na studia specjalistyczne do Rzymu. W 2000 uzyskał stopień doktora teologii (specjalność teologia dogmatyczna) na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu „Angelicum” w Rzymie. Jest wykładowcą dogmatyki i ekumenizmu w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej i Diecezji Sosnowieckiej. W latach 2003-2009 był diecezjalnym duszpasterzem nauczycieli. Od 2003 jest moderatorem kręgu rodzin Domowego Kościoła. W latach 2004-2014 zaangażował się w pracę naukowo-dydaktyczną w Szkole Wyższej im. B. Jańskiego w Krakowie. Od 2009 jest kierownikiem Referatu Dialogu ekumenicznego, międzyreligijnego, z niewierzącymi Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. W latach 2011-2014 publikował na łamach „Niedzieli”. Jest autorem książek: „Przewodnik dla pytających o wiarę” (2015), „O Bogu po ludzku. Przewodnik dla poszukujących” (2016). Jego pasją jest głoszenie wiary językiem zrozumiałym. Ma zamiłowanie do morza i nurkowania.