Tyle razy poważnie pisałem o tym, co się wyprawia w nielegalnie przejętych przez rząd mediach publicznych, że postanowiłem to trochę inaczej przedstawić.
A naprawdę bezprawnie powołane marionetkowe władze TVP, PR i PAP prześcigają się w nadskakiwaniu rządowi Tuska i krytykowaniu opozycji.I tak, media publiczne krytykują, co za przypadek, akurat teraz np. Karola Nawrockiego, bezpartyjnego kandydata na prezydenta popieranego przez PiS.
Napisałem krytykują? Nie, raczej wyciszają, ale posła PiS Michała Wosia podczas transmisji wypowiedzi Nawrockiego. A Woś zachęcał do zadawania pytań kandydatowi. Prezenterka TVP Info mimo, że widzowie spostrzegli manipulację, powiedziała, że dziennikarze nie mieli możliwości… zadawania pytań… Potem przepraszała.
WYCISZENIE POSŁA – sztuka poważna a przez to ucieszna bardzo, gdzie TVP Info wycisza i nagłaśnia jednocześnie – podobieństwo do wydarzeń ze środy 28 listopada zupełnie przypadkowe
Obsada:
Poseł wyciszony,
Kandydat.
Dziennikarz reżimowy.
Dziennikarz,
Prezenterka reżimowa.
Akt I a zarazem ostatni
KANDYDAT: (kończy wypowiedź w sprawie braku pomocy rządu dla przedsiębiorców a chodzi o przywrócenie osłon finansowych na opłaty energetyczne) Widzicie Państwo jak jest… (szumy, zakłócenia w TVP Info)… koalicja nie robi w tej sprawie nic (krystaliczny obraz i dźwięk w mediach konserwatywnych).
WYCISZONY POSEŁ: Niech Państwo pytają, bardzo proszę (z taśmy TVP Info słychać przemówienie Tuska do Kopciuszka, Wilka i babci Kasi)
PPREZENTERKA REŻIMOWA: (siedzi obok pulpitu z nogami upiętymi jak sprawa dla reporterki) Widzieli i słyszeli Państwo, jak poseł Woś, wyciszył wystąpienie premiera Tuska na dożynkach w Pacanowie. I w ogóle pytać nie wolno. Chyba, że grzecznie.
DZIENNIKRZ (do Kandydata): Czy podoba się Panu wyciszanie posłów?
KANDYDAT: tak…ale tylko koalicji! Oczywiście to żart, proszę państwa…
DZIENNIKARZ albo DZIENNIKARKA REŻIMOWI: ( widać, że są problemy w identyfikacji ich płci; mają w klapie znaczki PO i mówią jednocześnie): To skandal, jak można sobie tak żartować z ciężko pracującego rządu i koalicji (oboje w ogólnym proteście zdejmują kostiumy reporterów i okazuje się, że to duże żyrafy wypatrujące lepszej przeszłości). Idźmy ku sawannie Tuska, tam muszą być jacyś kulturalni i nie zadający pytań dziennikarze.
PREZENTERKA REŻIMOWA: (płacze) I za co ja mam przepraszać? Przecież sobie honorem poplamiłam kostium…
KURTYNA – w tle instrumentalna muzyka z Ojca Chrzestnego.