Korespondent „Wall Street Journal” zatrzymany w Rosji

Fot. WSJ

W Jekaterynburgu na Uralu został zatrzymany korespondent amerykańskiego dziennika „Wall Street Journal” Evan Gershkovich  – podała w czwartek agencja Reutera, powołując się na media rządowe w Moskwie. Federalna Służba Bezpieczeństwa oskarża go o szpiegostwo.

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) poinformowała, że dziennikarz zbierał informacje będące tajemnicą państwową i że wszczęto sprawę karną dotyczącą szpiegostwa. Twierdzi, że Gershkovich otrzymał „od strony amerykańskiej” zadanie zebrania informacji o „działalności jednego z przedsiębiorstw kompleksu wojskowo-obronnego”. Nie przedstawiono na to żadnych dowodów.

Niezależny portal Meduza podał wcześniej, że amerykański dziennikarz zaginął w Jekaterynburgu. Nie było z nim kontaktu przez ostatnią dobę. Powołał się na Jarosława Szyrszykowa, mieszkańca Jekaterynburga, który pomagał korespondentowi podczas jego pobytu w tym mieście.

Gershkovich przyjechał na Ural, by napisać materiał o Grupie Wagnera, prywatnej firmie wojskowej wysyłającej najemników do walk przeciwko Ukrainie.

Dziennikarz WSJ pracuje w Moskwie od około sześciu lat, pisze o Rosji, Ukrainie i krajach byłego ZSRR.

opr. jka, źródła: reuters.com, pap.pl