Nexta apeluje do dziennikarzy: „Nie nazywajcie Łukaszenki prezydentem”

Sciapan Puciła, współzałożyciel kanału informacyjnego Nexta, podczas dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem rodziców Ramana Pratasiewicza, zwrócił się do dziennikarzy z całego świata z  apelem o wsparcie: „Potrzebujemy wsparcia mediów z innych krajów, mówcie więcej o Białorusi, bo sami nie damy rady przeciwstawić się rosyjskiej i białoruskiej machinie propagandowej.”

 

Puciła zwrócił uwagę, że w sierpniu zeszłego roku z wielu stron płynęły deklaracje wsparcia, jednak potem nie były realizowane. „Nie zapominajcie o Białorusi. Tam codziennie ludzie żyją w strachu” – prosił.

 

Apelował o nie nazywanie Łukaszenki prezydentem „Proszę nie nazywajcie Łukaszenki prezydentem, on nie został wybrany. To dyktator i uzurpator, który utrzymuje władzę siłą, właściwie należałoby wobec niego używać słowa terrorysta. Nie wierzcie w cokolwiek co mówi i co będzie mówił”. Puciła podkreślił, że pokrętne wyjaśnienia, wielokrotne zmienianie zdania i próby zrzucania odpowiedzialności na innych, jak w przypadku uprowadzenia Ramana Pratasiewicza, to typowe dla Łukaszenki zachowania.

 

Mieszkający w Warszawie redaktor kanału Nexta oświadczył, że w najbliższym czasie nie będzie udzielał żadnych wywiadów, gdyż chce się skupić na pracy, na pokazywaniu prawdy o Białorusi, w tym na przygotowaniu do publikacji filmu o korupcji i czarnych interesach Łukaszenki.

 

„Chcemy, żeby film o brudnych biznesach Łukaszenki, nad którym teraz pracujemy, dotarł do jak największej liczby osób oraz do rządów. Wiele zagranicznych firm w dalszym ciągu współpracuje z reżimem Łukaszenki, a to pozwala na finansowanie opresyjnych działań i torturowanie niewinnych ludzi na Białorusi.”

 

 

Dorota Zielińska