Pani Mario, szacunek! O laureatce Nagrody im. Romualda Lazarowicza przyznawanej przez Dolnośląski Oddział SDP   

Fot. Janusz Gajdamowicz

Dzisiaj będzie o dziennikarstwie, czyli o własnym podwórku i o tym, co od wielu już lat jest najbliższe – przynajmniej zawodowo – piszącemu te słowa.

Dwa dni temu swój finał miała pierwsza edycja Dolnośląskiego Konkursu Dziennikarskiego o Nagrodę im. Romualda Lazarowicza. Laureatem konkursu została Maria Woś, nestorka wrocławskich dziennikarzy – Kapituła pod przewodnictwem prof. Zbigniewa Makarewicza wybrała jednogłośnie prace nadesłane przez Redaktor Marię Woś, która w swoich cotygodniowych felietonach nadawanych na antenie Radia Wrocław, podejmuje lokalną społeczną i kulturalną tematykę, wspaniale posługując się językiem polskim – podkreślał podczas uroczystości Jan Poniatowski, Prezes Zarządu Oddziału Dolnośląskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, które zorganizowało konkurs.

Pani Maria odebrała pamiątkowy dyplom z rąk Heleny Lazarowicz, wdowy po śp. Romualdzie Lazarowiczu. Ze wzruszeniem powiedziała, że to dla niej nagroda szczególna, bo postać patrona jest uosobieniem wartości jaką jest służba Polsce, a do tego był dziennikarzem i wydawcą, co podkreśla jej zawodowy wymiar i charakter.  – Ubolewam tylko, że młodzi dziennikarze nie wydają się być zainteresowani tą tematyką, a to właśnie oni powinni ubiegać się o nagrody – dodała laureatka.

„Pani Mario, szacunek!” – napisał po wręczeniu nagrody Krzysztof Kunert, wrocławski dziennikarz oraz reżyser filmów dokumentalnych. I dodał:  „Pomyśleć, że mogliśmy nie mieć Pani Marii we Wrocławiu. Kiedy udało mi się ją namówić do udziału w *Pionierach*, moim dokumencie o pierwszych mieszkańcach powojennego Wrocławia usłyszałem, że nasze miasto stało się domem pani Redaktor przypadkowo. – Wcale nie chciałam wysiadać w te ruiny, po prostu pociąg dalej nie jechał – opowiadała podczas nagrań.”

Wielce Szanowna Pani Mario! Z całego serca gratulujemy nagrody i dziękujemy za to, że każdego dnia jest Pani dla nas niedoścignionym wzorem prawdziwego, odpowiedzialnego i rzetelnego dziennikarstwa.

Janusz Gajdamowicz

„Gazeta Wrocławska”