PIOTR BOBOŁOWICZ: II Forum Wolnych Narodów Rosji – Zdekolonizować imperium

Uczestnicy II Forum Wolnych Narodów Rosji Fot.: Piotr Bobołowicz

Rekonstrukcja i transformacja strukturalna Federacji Rosyjskiej to główne tematy Forum Wolnych Narodów Rosji, które odbyło się w Pradze 22-23 lipca 2022 roku. Przedstawiciele skolonizowanych ludów Azji Centralnej, Kaukazu i regionów Federacji Rosyjskiej spotkali się, by dyskutować o deputinizacji, dekolonizacji i demilitaryzacji.

 

Нравиться, не нравиться, империя развалится – podoba się, nie podoba się, imperium się rozpadnie. To hasło padło w Pradze nie raz. Uczestnicy nie mieli wątpliwości, że Rosja zmierza ku upadkowi. Wybrzmiało to jasno zarówno w przemówieniach, jak i w deklaracji, którą podpisali niektórzy ze zgromadzonych przedstawicieli rdzennych ludów zamieszkujących ziemie Federacji Rosyjskiej.

Federacja Rosyjska jest dziś państwem terrorystycznym rządzonym przez zbrodniarzy wojennych. Szereg bezsensownych wojen wznieconych przez imperialne przywództwo Federacji Rosyjskiej przez ostatnie 30 lat pozbawia nasze rdzenne ludy i skolonizowane regiony jednej z najważniejszych rzeczy: prawa do życia. Przedstawiciele rdzennych ludów i skolonizowanych regionów, którzy wykorzystywani są jako mięso armatnie, podlegają mobilizacji w pierwszej kolejności.

Wraz z początkiem wojny napastniczej przeciwko Ukrainie, nasze ludy i regiony zostały wciągnięte wbrew ich woli w zbrodnie wojenne, w tym w ludobójstwo narodu ukraińskiego prowadzone przez Kreml. Z powodu polityki imperialnego centrum, ludzie i regiony Federacji Rosyjskiej mierzą się z sankcjami, zagrożeniem cywilizacyjnej izolacji, a nawet kompletnym zniknięciem. Wszystko to sprawiło, że Federacja Rosyjska jest już na granicy chaosu i wojny domowej. Tylko całkowita i kontrolowana dekolonizacja Rosji może temu zapobiec.

Uczestnicy forum podkreślali, że ważnym aspektem rozpadu Federacji Rosyjskiej jest niedopuszczenie do realizacji tych obaw, które towarzyszyły także rozpadowi Związku Sowieckiego – do powstania próżni bezpieczeństwa. W tym celu zamierzają przeprowadzić nie tylko dekonstrukcję, ale także rekonstrukcję Rosji, tworząc na jej miejscu dobrowolne zrzeszenie niepodległych państw. Przy tym wszystkim powołują się przede wszystkim na Powszechną Deklarację Praw Człowieka, wywodząc z niej prawo do samostanowienia narodów, które reprezentują.

Tatarstan, Iczkeria, Baszkiria, Buriacja, Komi, Syberia, Ingria, Republika Bałtycka, Karelia, Daleki Wschód, Don, Ural, Dagestan czy Kubań to tylko niektóre z państw, które według zebranych mają wyłonić się z obecnej Rosji. Przestrzeń postrosyjska (analogicznie do postsowieckiej) opierać się ma na demokracji i pokojowym współistnieniu.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Instytut Regionów Rosji, na czele którego stoją prezes Andrius Almanis i wiceprezes Vadim Shtepa. Instytut zajmuje się badaniem ekonomicznej, politycznej i kulturalnej specyfiki regionów Rosji w perspektywie uzyskania przez nie suwerenności w wyniku rozpadu Rosji, który, jak podkreślono na stronie Instytutu, jest nieunikniony. Dodatkowo Instytut stara się pokazać perspektywę inną niż moskiewska, podkreślając wyjątkowość, unikalność i zapełniając niszę badań nad ponad osiemdziesięcioma regionami Rosji, ciągnącymi się od jej zachodnich granic do Oceanu Spokojnego.

Na przyczyny rosyjskiego imperializmu, a zarazem na sposób wyeliminowania tego zjawiska w przestrzeni postrosyjskiej wskazał jeden z uczestników Forum, niemiecki politolog rosyjskiego pochodzenia, były dyrektor regionalny Fundacji Heinricha Bölla w Kijowie Sergei Sumlenny:

„Rosja czuła, że jest swego rodzaju okaleczonym Związkiem Sowieckim i chciała przywrócić jego siłę. W tym przypadku, jeśli Rosja upadnie teraz i żaden kraj, z tych, które wyłonią się z jej ruin, z ruin dawnej federacji rosyjskiej, jeśli żadne z tych państw nie będzie postrzegać się jako okaleczona Rosja albo okaleczony Związek Sowiecki, wtedy żaden naród nie będzie marzył o przywróceniu tych bytów, bo nie można marzyć o przywróceniu czegoś, z czym się nie identyfikujemy”.

Oprócz uczestników forum reprezentujących narody skolonizowane przez Rosję, wśród których wymienić można chociażby takie osoby jak Achmed Zakajew, premier rządu Czeczeńskiej Republiki Iczkerii, Rafis Kashapov, wicepremier rządu Tatarstanu na uchodźctwie, współzałożyciel ruchu Wolny Idel-Ural, Denny Teps, przewodniczący światowego kongresu Czeczenów czy Zurtan Chałtarow, buriacki działacz niepodległościowy, pojawiły się także osoby z państw z Rosją sąsiadujących, które w przeszłości uniezależniły się od Moskwy. Wystąpiła między innymi była minister spraw zagranicznych Polski, europoseł Anna Fotyga, były minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin, deputowany Rady Najwyższej z prezydenckiej frakcji Sługa Narodu Oleh Dunda czy też reprezentant Tatarów Krymskich, narodu prześladowanego przez Rosję od czasów carskich, dzisiaj ponownie znajdującego się pod moskiewską okupacją Erfan Kudusow.

Pawło Klimkin wskazał na potrzebę stabilizacji w regionie:

„Jesteśmy głęboko zainteresowani, by mieć sąsiadów, którzy nie będą zagrożeniem dla Ukrainy w przyszłości, dla ukraińskiego narodu, dla ukraińskiego państwa, bo Putin wierzy, że wszystko, co ukraińskie jest sztuczne. Nasza państwowość, nasza historia, nasz naród. A my udowodniliśmy, że się myli. Teraz to rola tych narodów udowodnić Putinowi, że jego koncept imperium i nowego Związku Sowieckiego jest pomyłką”.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich reprezentował na Forum członek zarządu SDP, redaktor naczelny Kuriera Lubelskiego Wojciech Pokora, który podkreślał znaczenie wolności narodów – wolności słowa, wolności zgromadzeń, wolności samookreślenia, ale przede wszystkim prawdy. Odczytał on oświadczenie Zarządu Głównego SDP.

Tekst oświadczenia SDP

W deklaracji podpisanej podczas Forum sygnatariusze ogłosili zwołanie na koniec roku 2022 Międzynarodowej Konferencji nt Pokojowej Dekolonizacji i Organizacji Terytorialnej Przestrzeni Postrosyjskiej, która odbyć się ma przy udziale państw członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, sąsiadów Rosji i organizacji międzynarodowych.