Redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” dziękuje SDP za wsparcie i głos rozsądku

Redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski podziękował Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich za oświadczenie w sprawie szykanowania NSZZ Solidarność przez francuskie organizacje związkowe po publikacji w TS wywiadu z Marine Le Pen.

Rozmowa z Marine Le Pen, która ukazał się 24 listopada na łamach „Tygodnika Solidarność”, stała się przyczyną krytyki pod adresem NSZZ Solidarność m.in. ze strony francuskich związków zawodowych oraz mediów francuskich i części polskich. Wszczęto nawet procedurę wyjaśniającą w celu „zastanowienia się nad obecnością NSZZ Solidarność” w Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych i Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych. Przeciwko temu stanowczo zaprotestowało Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. W swoim oświadczeniu podkreśliło m.in., że „publikacja wywiadu z Marine Le Pen jest zgodna ze wszystkimi standardami pracy dziennikarskiej i jest wyrazem stosowania w praktyce przez redakcję i pracujących w niej dziennikarzy zasady wolności słowa, zgodnie z którą każda redakcja ma m.in. prawo przeprowadzać wywiad z dowolnie wybraną przez siebie osobą.” Całe oświadczenie można przeczytać TUTAJ.

Stanowisko SDP skomentował na portalu tysol.pl redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski.

„Dziękuję SDP za wsparcie i głos rozsądku w tej sprawie. Wolność słowa, w tym wolność wypowiedzi i publikacji jest jednym z podstawowych praw człowieka, które stanowiły fundament powstania NSZZ Solidarność i w konsekwencji obalenia ustroju komunistycznego w Polsce” – podkreślił.

Jak zaznaczył, „to niesamowite, jak daleko zaszła ingerencja w podstawowe wartości i prawa człowieka o których tyle się mówi w Unii Europejskiej”.

„Tu już nie chodzi nawet o głoszenie poglądów stojących w sprzeczności do dominującej dzisiaj w Europie doktryny społeczno-gospodarczo-politycznej, wszak wywiad o którym mowa, nie był w żaden sposób wartościujący, a miał jedynie na celu przybliżenie poglądów jednego z głównych kandydatów na Prezydenta Francji” – zauważył Michał Ossowski. .

opr. jka, źródło: Tysol.pl