MACIEJ ŚWIRSKI na Zjeździe SDP: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie zgodzi się na likwidację Biełsatu

Zwolnienie Agnieszki Romaszewskiej może być wstępem do likwidacji Biełastu. My się na pewno nie zgodzimy na likwidację Biełsatu – zapowiedział przewodniczący KRRiT Maciej Świrski podczas Nadzwyczajnego Statutowo – Programowego Zjazdu Delegatów SDP.

Szef KRRIT był gościem w niedzielę, 17 marca drugiego dnia Zjazdu SDP, jakie od soboty odbywa się w Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym. Przedstawił delegatom sytuację w mediach publicznych po 20 grudnia 2023 roku i działania jakie Rada podejmuje w kierunku zachowania praworządności.

Na początku Maciej Świrski przypomniał obowiązujący stan prawny, że obsada władz mediów publicznych należy do Rady Mediów Publicznych, a zadaniem KRRiT jest pilnowanie realizacji misji publicznej i spraw finansowych, czyli kontrolowania, czy pieniądze z abonamentu są wydawane zgodne z kartami powinności, które zostały zatwierdzone przez Radę.

– To jest ustrój mediów publicznych w Polsce i żadne zmiany prawne po 20 grudnia nie nastąpiły. Nastąpiło coś, co ja nazywam uzurpacją przez ministra Sienkiewicza. Zostało uzurpowane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego prawo do mianowania zarządów mediów publicznych i rad nadzorczych, a potem zostało przez niego uzurpowane prawo do rozwiązania spółek mediów publicznych, całkowicie wbrew prawu – zauważył szef KRRiT.

Maciej Świrski podkreślił, że złamany został art. 7 Konstytucji, który mówi o tym, że organy państwa działają na podstawie prawa, a także artykuł mówiący o wolności dostępu do informacji, ponieważ konsekwencje tych działań doprowadziły do ograniczenia obywatelom dostępu do informacji, chociażby przez zawieszenie kanału TVP Info. Złamane zostały też dwie ustawy: o KRRiT oraz RMN.

– Minister Sienkiewicz doprowadził do chaosu w mediach publicznych, a KRRiT stoi na straży wolności słowa i interesu publicznego w mediach. Interesem publicznym jest praworządność w mediach, czyli stosowanie prawa przez media. To co się wydarzyło 19 grudnia i później, pokazuje, że w tej chwili władza publiczna, może wszystko. Po 20 grudnia ustrój, który znaliśmy do tej pory, który został utworzony po 1989 roku i Konstytucją później potwierdzony, tak naprawdę przestał obowiązywać – stwierdził Maciej Świrski.

Podkreślił, że przewodniczący KRRiT ma prawo uzyskać informacje na temat działalności mediów publicznych, jednak osoby, które w tej chwili zarządzają mediami publicznymi ignorują jego zapytania.  – W związku z tym będę wdrażał następne kroki polegające na ukaraniu osób zarządzających mediami publicznymi za nieudzielanie informacji KRRiT. To jest następny krok do przywracania praworządności w mediach – zapowiedział szef Rady.

Maciej Świrski przypomniał jakie działania do tej pory podjęła KRRiT, m.in. złożone zostało doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa działania na szkodę spółki przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Przewodniczący KRRiT tłumaczył, że polegało ono na tym, że po wyłączeniu sygnału TVP Info i ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej przestały one realizować zaplanowanych przychodów z reklam. – Nie tylko zaplanowane przychody zostały uszczuplone, ale załamana została pozycja rynkowa TVP i mam poważne obawy czy ta pozycja rynkowa zostanie odbudowana – powiedział Świrski.

Jego zdaniem udział rynkowy Telewizji Polskiej spadł w zasadniczy sposób, nawet o ¼.

– Z jednej strony mamy zamach ustrojowy na system mediów w Polsce, a z drugiej działania ekonomiczne, które odbijają się na pozycji Telewizji Polskiej – podkreślił przewodniczący KRRiT.

Dalej Maciej Świrski mówił m.in. o planach przeniesienia części programów Biełsatu do TVP World.

– Ale wiemy o tym nie od władz TVP, które powinny takie informacje przesyłać KRRIT, ale z doniesień medialnych- zauważył przewodniczący.

Powiedział, że zwolnienie dyrektorki Biełsatu Agnieszki Romaszewskiej może być wstępem do likwidacji tej stacji. – Każda tego typu zmiana dotycząca likwidacji kanału, przeniesienia na inną platformę czy ograniczenia jego finansowania musi być zatwierdzona uchwałą Krajowej Rady, te informacje jeszcze do nas nie docierają. Media publiczne zarządzane przez osoby obce bez upoważnienia ignorują konstytucyjny organ, do którego są zobowiązane przesyłać informacje. Nastąpił zanik systemu, który do tej pory panował – zaważył przewodniczący Świrski i zapewnił, że KRRiT na pewno nie zgodzi się na likwidację Biełsatu.

Rolę Biełsatu na Wschodzie porównał do funkcji jaką pełniło Radio Wolna Europe w okresie komunizmu. – Przesyłanie prawdziwych informacji w tamtym regionie to osłabianie zbrodniczej potęgi i dawanie ludziom nadziei – stwierdził Maciej Świrski.

Szef KRRiT zapowiedział, że Rada przygotowuje się na działanie, aby zablokować ewentualne próby likwidacji Biełsatu.

Maciej Świrski zauważył również, że postawienie spółek mediów publicznych w stan likwidacji niesie za sobą niebezpieczeństwo rozsprzedaży ich majątku. Jako przykład podał incydent ze sprzedażą fortepianu Radia Kraków, czy doniesienia o demontowaniu sprzętu z siedziby Telewizji Polskiej przy pl. Powstańców Warszawy.

jka

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich będzie miało nowy statut

Wydłużenie kadencji władz do czterech lat, uproszczenie procedury wyboru członków Zarządu Głównego, zakaz łączenia funkcji we władzach Stowarzyszenia z funkcjami we władzach centralnych, wojewódzkich, samorządowych i partyjnych, możliwość pobierania wynagrodzenia przez członków ZG i zarządów oddziałów – to najważniejsze zmiany, które znalazły się nowym statucie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przyjętym w sobotę, 16 marca przez Nadzwyczajny Statutowo – Programowy Zjazd Delegatów SDP.

Uchwalenie nowego statutu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich było głównym celem Nadzwyczajnego Statutowo – Programowego Zjazdu Delegatów, który 16 marca rozpoczął się w Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym.

Tradycyjnie już, zanim delegaci rozpoczęli obrady, chwilą ciszy uczczono pamięć członków Stowarzyszenia, którzy zmarli od czasu ostatniego zjazdu.

Po wyborze prezydium w składzie: Krystyna Różańska-Gorgolewska (przewodnicząca), Krystyna Mokrosińska, Marcin Wolski i Janusz Życzkowski, przystąpiono do dyskusji i głosowań.

Usprawnienie pracy SDP

Rozpoczynając omawianie zmian w statucie, prezes SDP Krzysztof Skowroński przypomniał, że postulat powołania Komisji Statutowej, która zajmie się przygotowaniem projektu zmian w najważniejszym dokumencie stowarzyszenia, padł na ostatnim Zjeździe Sprawozdawczo-Wyborczym, w październiku 2021 roku. Komisja pracowała od stycznia 2022 do listopada 2023 roku. W jej skład weszli przedstawiciele oddziałów i władz SDP. Punkt po punkcie omawiano zapisy statutu i wprowadzano zmiany. Po rozesłaniu projektu statutu do delegatów wpłynęły uwagi. W międzyczasie, 21 listopada 2023 roku Zarząd Główny powołał Komisję Zjazdową, która zajęła się rozpatrzeniem zgłoszonych poprawek. Po wprowadzeniu zmian projekt został rozesłany do delegatów wraz z zaproszeniem na Zjazd. W materiałach, które w Kazimierzu otrzymali delegaci były również poprawki w statucie przygotowane przez Oddział Warszawski SDP.  Wpłynęły one już po zakończeniu prac nad projektem statutu przez Komisji Zjazdową

– Jedynym światłem, które nam przyświecało było usprawnienie pracy SDP – podkreślił Krzysztof Skowroński.

Pierwszą poważniejszą zmianą, którą zwierał projekt nowego statutu było wydłużenie kadencji władz Stowarzyszenia z trzech do czterech lat. Jak tłumaczyła wiceprezes SDP Jolanta Hajdasz, biorąc pod uwagę że zjazdy wyborcze odbywają się jesienią, nowy zarząd musi już pracować na budżecie przygotowanym przez poprzedni, co skraca możliwości działania nowych władz. – Jesteśmy dużym stowarzyszeniem i przy dłuższym czasie funkcjonowania zarządu jest większa szansa na zrobienie czegoś trwałego – podkreśliła wiceprezes SDP

Sekretarz Generalny SDP, Hubert Bekrycht dodał, że światowe organizacje, takie jak Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (IFJ) i Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ), do których należy SDP skłaniają się ku wydłużeniu kadencji władz. – Dobrze, abyśmy my również zmierzali w tym kierunku – powiedział.

Prawnik SDP Michał Jaszewski podkreślił, że nowe zapisy statutu nie wydłużają kadencji obecnych władz Stowarzyszenia, będą miały zastosowanie dopiero dla następnych zarządów.

Sprawniejszy wybór władz

Kolejna zmiana dotyczyła sposobu wyboru władz SDP. W projekcie zaproponowano, aby tak jak dotychczas, prezesem, członkami Zarządu Głównego i Głównej Komisji Rewizyjnej zostawali kandydaci, którzy otrzymają więcej niż połowę ważnych głosów delegatów. Pozostałe władze Stowarzyszenia, takie jak Naczelny Sąd Dziennikarski, Rzecznik Dyscyplinarny, czy Komisja Interwencyjna byłyby wybierane większością głosów.

Delegaci przegłosowali jednak poprawkę zgłoszoną przez Marcina Wolskiego, aby również członków ZG i GKR wybierać zwykłą większością głosów. Usprawni to i skróci proces wyborczy.

Następną nowością wprowadzoną do statutu jest zakaz łączenia funkcji we władzach naczelnych SDP z funkcją we władzach centralnych czy wojewódzkich administracji publicznej oraz partii politycznych, także np. funkcją rzecznika prasowego w tych instytucjach, oraz w naczelnych organach kontroli lub ochrony prawa, takich jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji czy Najwyższa Izba Kontroli.

Funkcji we władzach Oddziału Stowarzyszenia nie będzie można zaś łączyć np. z funkcjami w organach wykonawczych samorządu terytorialnego.

Zarząd może być wynagradzany za swoją pracę

Najwięcej emocji delegatów wzbudził zapis, który mówi że członkowie Zarządu Głównego i zarządów Oddziałów mogą otrzymywać wynagrodzenie za czynności wykonywane w związku z pełnioną funkcją.

– To zaprzeczenie idei działania w organizacji społecznej – zauważył Marcin Wolski.

– Jest to sprawa zasadnicza, jeżeli zarząd zacznie pobierać wynagrodzenie, to ja się z takiej korporacji wypiszę – mówiła honorowa prezes SDP Krystyna Mokrosińska.

– Musimy mieć świadomość, że jesteśmy dużą organizacją. Zapis, który jest obecnie cofa nas do czasów lat 90., a nawet dalej. Teraz organizacje pozarządowe sprofesjonalizowały się. Nowy zapis pozwoli nam przejść na inny poziom. Nie musimy z niego korzystać, ale powinniśmy mieć taką furtkę. Potrzebne jest to naszemu Stowarzyszeniu, aby było profesjonalną organizacją pozarządową – argumentowała Jolanta Hajdasz.

Podczas dyskusji podkreślano również, że zarząd ponosi dużą odpowiedzialność, sprawowanie tych funkcji pochłania wiele czasu, a często wiąże się też z ponoszeniem dodatkowych kosztów.

Ostatecznie zapis ten został przegłosowany.

Wzmocnienie Głównej Komisji Rewizyjnej

Kolejne zmiany dotyczyły Głównej Komisji Rewizyjnej. Nie wzięto pod uwagę propozycji Oddziału Warszawskiego, który chciał, aby do jej kompetencji wpisać m.in. kontrolę zaangażowania finansowego Stowarzyszenia w działalność fundacji, spółek, stowarzyszeń, których założycielem, udziałowcem czy członkiem jest SDP oraz wyrażanie zgody na gospodarowanie nieruchomościami czy zaciąganie kredytów i pożyczek. Argumentowano, że te wszystkie zadania są obecnie realizowane przez Główną Komisję Rewizyjną, a za podejmowanie takich decyzji odpowiedzialność i tak ponosi Zarząd, a nie GKR. Jej przewodniczący Janusz Wikowski zwrócił uwagę na zapis, jaki pojawił się w projekcie nowego statutu, który uprawnia GKR do wystąpienia z wnioskiem do Zarządu Głównego o zmianę lub uchylenie uchwały czy decyzji ZG, szczególnie dotyczącej spraw gospodarczych, jeśli została ona podjęta z naruszeniem prawa albo zagraża interesom Stowarzyszenia. – Jest to wzmocnienie Komisji Rewizyjnej – podkreślił Wikowski.

Sąd Dziennikarski i Komisje Członkowskie na koniec

Przyjęto również zmiany dotyczące Naczelnego Sądu Dziennikarskiego, m.in. zmniejszono liczbę sędziów z 9 do 7, zlikwidowano sądy w oddziałach oraz szczegółowej opisano działalność NSD.

Ostatnią większą omawianą poprawką w statucie było wprowadzenie zapisu, że powstawanie Komisji Członkowskiej, która ocenia wnioski kandydatów na członków SDP, w Oddziałach jest fakultatywne. Jeżeli, Oddział nie zdecydowałby się na powołanie takiej komisji, wówczas jej kompetencje przejmuje Zarząd Główny.

Ostatecznie delegaci przyjęli nowy statut. Za opowiedziało się 59 delegatów, czyli 93,65 proc. głosujących, trzech było przeciw, jeden  wstrzymał się od głosu.

Na zakończenie pierwszego dnia Zjazdu Krzysztof Skowroński podziękował delegatom za przyjęcie nowego statutu i powtórzył, że jedynym celem zmian było usprawnienie pracy SDP. – Teraz dokument pójdzie do KRS i jak wszystko dobrze pójdzie nowe władze wybierzemy już według nowego statutu – powiedział prezes Skowroński.

Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy Delegatów SDP planowany jest na jesień.

jka

 

Fot. X/TV Republika

Adrian Klarenbach w Telewizji Republika. Poprowadzi nowy program

Adrian Klarenbach dołączył do zespołu Telewizja Republika. Poprowadzi program „Polityczna Debata Dnia”, który będzie emitowany od poniedziałku do piątku o godzinie 9.

„Polityczna Debata dnia” to nowa pozycja, która w ramówce Telewizji Republika pojawi się od poniedziałku, 18 marca. Prowadzącym będzie Adrian Klarenbach. Wcześniej dziennikarz przez wiele lat związany był z Telewizją Polską, do czasu przejęcia publicznego nadawcy przez nowe władze był gospodarzem programów w TVP Info.

opr. jka, źródło: niezalezna.pl

Pierwszy dzień Nadzwyczajnego Statutowo – Programowego Zjazdu Delegatów w obiektywie ANDRZEJA GOJKE

W Kazimierzu Dolnym trwa Nadzwyczajny Statutowo – Programowy Zjazd Delegatów, podczas którego procedowane są m.in. zmiany w statucie SDP.

Fot. Andrzej Gojke

Poprawianie konstytucji SDP. Rozpoczął się Nadzwyczajny Statutowo – Programowy Zjazd Delegatów Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich

W sobotę, 16 marca w Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym rozpoczął się Nadzwyczajny Statutowo – Programowy Zjazd Delegatów Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Bierze w nim udział 80 delegatów z oddziałów SDP.

Główny celem Zjazdu jest opracowanie i przyjęcie nowego Statutu Stowarzyszenia. Projekt zmian w tym najważniejszym, dla najstarszej i najliczniejszej organizacji dziennikarskiej w Polsce, dokumencie to efekt dwuletniej pracy Komisji Statutowej SDP, w skład której wchodzili przedstawiciele oddziałów i władz Stowarzyszenia. Dokument powstawał pod okiem prawnika SDP Michała Jaszewskiego.

Uczestnicy Zjazdu określą również cele programowe SDP na najbliższe lata uwzględniające aktualną sytuację w mediach publicznych i komercyjnych. W niedzielę, 17 marca zaplanowane jest m.in. wystąpienie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego.

jka

 

Radio Unet zawiesza nadawanie programów dla Białorusinów

Radio Unet, białoruska redakcja radia Wnet, zawiesza nadawanie audycji w tym języku. Powodem jest brak informacji o wparciu projektu przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Radio Unet zostało utworzone przez dziennikarzy zmuszonych do opuszczenia Białorusi w wyniku represji i działało od 11 listopada 2020 roku. Jak opisywali projekt jego twórcy, powstało po to, aby Białorusini, którzy opuścili swój ojczysty kraj, mogli zabrać głos za granicą i dowiedzieć się, co dzieje się ze społeczeństwem białoruskim w różnych częściach świata. Radio Unet stanowi część Radia Wnet, audycje tworzone przez białoruskich redaktorów można było usłyszeć na antenie polskiej rozgłośni i rano i wieczorem. Teraz programy te zostały zawieszone.

„Radio Unet – białoruska redakcja radia Wnet – czasowo zawiesza nadawanie audycji w języku białoruskim. Niestety wciąż nie mamy informacji z Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP o kontynuacji wsparcia dla białoruskiej redakcji. W związku z tym zmuszeni jesteśmy czasowo zawiesić naszą pracę. Dziękujemy naszym słuchaczom i gościom programu. Wierzymy, że będzie lepiej. Do usłyszenia! Białoruś żyje!” – komunikat takie treści pojawił się w czwartek na stronie Radia Unet.

opr. jka, źródło: Radio Unet

 

PROTEST ODDZIAŁU DOLNOŚLĄSKIEGO SDP. „Gazeta Wyborcza” dzieli dziennikarzy

Zarząd Dolnośląski Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wyraża zdecydowany sprzeciw wobec kolejnego przejawu dyskryminacji i łamania standardów dziennikarskich przez redakcję „Gazety Wyborczej” we Wrocławiu.

Opublikowanie artykułu z dnia 7/8 marca 2024 r., tj. wywiadu z anonimowym informatorem, którego celem jest postawienie w złym świetle środowiska konserwatywnych dziennikarzy, do niedawna związanych z Grupą Polska Press i „Gazetą Wrocławską”, nie ma nic wspólnego z uczciwym przedstawieniem sprawy, nosi znamiona pomówienia oraz sprzeniewierza się etyce dziennikarskiej.

Z zażenowaniem przyjmujemy sam fakt podjęcia przez redakcję tematu, który jest kolejnym przykładem dzielenia naszego środowiska zawodowego. Profesji, która powinna sprawozdawać aktualne wydarzenia, a nie być przedmiotem bieżącej walki politycznej i ideologicznej.

Pragniemy wyrazić poparcie dla redaktorów Janusza Gajdamowicza, Macieja Rajfura, Janusza Wolniaka i Janusza Życzkowskiego, których profesjonalne podejście do wykonywanego zawodu jest w naszym Stowarzyszeniu powszechnie znane. Kwestionowanie ich kompetencji, uczciwości i prerogatyw wynikających z zajmowanych stanowisk budzi nasz sprzeciw i każe zabrać głos w przedmiotowej sprawie.

Z niepokojem odbieramy fakt podważania zapisów wynikających wprost z Prawa Prasowego tj. linia programowa, wolność słowa czy prawo do krytyki, a także powszechnych norm związanych ze zwykłą ludzką przyzwoitością i zasadami współżycia społecznego.

Apelujemy do wrocławskiej redakcji „Gazety Wyborczej” o uczciwość i zaniechanie podobnych do ostatniej, skandalicznej publikacji. Solidaryzujemy się z pokrzywdzonymi dziennikarzami, którzy swoją postawą zasłużyli na poparcie ze strony naszego środowiska.

Zarząd OD SDP

Jan Poniatowski – prezes

Piotr Gaglik – wiceprezes

Stanisław Antoni Bogaczewicz – wiceprezes

Tomasz Białaszczyk – skarbnik

Anna Fastnacht- Stupnicka – sekretarz

 

 

Fot. Wikipedia

W Klubie Historycznym SDP o Marcu 1968

W środę, 20 marca  2024 roku przy  ul. Foksal 3/5 w Warszawie o godzinie 18.00 wykład wygłosi prof.  Zbigniew Romek.  Temat spotkania: „ Marzec 68 w relacjach uczestników studenckich protestów”. 

Profesor Zbigniew Romek bada dzieje myśli społecznej i politycznej XX i XXI wieku. Zajmuje się m.in. wyszukiwaniem białych plam w historii Polski, cenzurą w PRL-u, kontaktami polskich uczonych z radzieckimi kolegami. Wykłada na Wydziale Historycznym w Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Pułtusku. W latach 1991- 2018 pracował w Instytucie Historii PAN w Warszawie.  Jest autorem niezwykłej publikacji „Pokolenie Marca’ 68. Wariant łódzki”, w której dotarł do uczestników studenckich protestów. Ogarnęły one nie tylko Warszawę,  ale także inne miasta w Polsce. Ich uczestnicy byli bici, oblewani przez  armatki wodne, zatrzymywani, osadzani w więzieniach i relegowani z uczelni. Jak potoczyły się ich losy i jak wspominają tamte wydarzenia dowiemy się  podczas wykładu, któremu towarzyszyć będą niezwykli goście – uczestnicy wydarzeń marcowych.

Serdecznie zapraszam. Do zobaczenia!

Hanna Budzisz, szefowa Klubu Historycznego SDP

 

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają chronić dziennikarzy i niezależność mediów

Parlament Europejski uchwalił w środę nowe przepisy, które mają m.in. chronić dziennikarzy przed inwigilacją, ingerencją polityczną czy gospodarczą oraz zapobiegać usuwaniu treści przez duże platformy internetowe.  

Parlament nowe rozporządzenie przyjął 464 głosami za, przy 92 głosach przeciw i 65 wstrzymujących się. Na jego mocy państwa członkowskie będą musiały chronić niezależność mediów. Zakazane będą wszelkie formy ingerencji w decyzje redakcyjne.

Władze nie będą mogły naciskać na dziennikarzy i redaktorów, aby ujawniali swoje źródła. Dziennikarzy nie będzie można w tym celu zatrzymywać, wymierzać im sankcji, przeszukiwać biur ani instalować na ich urządzeniach elektronicznych inwazyjnego oprogramowania monitorującego.

Z oprogramowania szpiegującego będzie można korzystać tylko w indywidualnych przypadkach i pod warunkiem uzyskania zgody organu sądowego prowadzącego dochodzenie w sprawie poważnych przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności. Ale nawet wtedy osoba, wobec której zastosuje się takie oprogramowanie, będzie musiała zostać o tym poinformowana i będzie mogła tę decyzję zakwestionować w sądzie.

W myśl nowych europejskich przepisów mediów publicznych nie powinno się wykorzystywać do celów politycznych. Dlatego ich prezesów i członków zarządu należy wybierać w drodze przejrzystych i niedyskryminujących procedur na odpowiednio długie kadencje.

Zaznaczono również, że media publiczne należy finansować z zastosowaniem przejrzystych i obiektywnych procedur, a samo finansowanie powinno być zrównoważone i przewidywalne.

Europosłowie uznali, że opinia publiczna powinna wiedzieć, kto kontroluje media i jakie interesy mogą wpływać na linię redakcyjną. Dlatego wszystkie serwisy dostarczające wiadomości i informacje o sprawach bieżących, niezależnie od wielkości, będą musiały publikować informacje o swoich właścicielach w krajowej bazie danych.

Media będą również musiały informować o przychodach z reklam państwowych oraz o wsparciu finansowym państwa, w tym z krajów spoza Unii.

Nowe przepisy wprowadzają również mechanizmy, dzięki którym bardzo duże platformy internetowe, takie jak Facebook, X (dawniej Twitter) czy Instagram, nie będą mogły arbitralne ograniczać ani usuwać treści niezależnych mediów. Platformy będą musiały najpierw odróżnić niezależne media od źródeł, które nie są niezależne. Gdy platforma będzie zamierzała usunąć lub ograniczyć treści dostawcy usług medialnych, musi go najpierw o tym poinformować. Dostawca usług medialnych będzie miał 24 godziny na odpowiedź. Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi (lub w przypadku jej braku) platforma będzie mogła usunąć lub ograniczyć treści, jeśli nadal nie będą one zgodne z jej warunkami użytkowania.

opr. jka, źródło: Parlament Europejski

 

Fot. Polsat

„Lepsza Polska” nowy program publicystyczny Polsatu

W czwartek, 14 marca o godz. 19.15 na antenie Polsatu i Polsatu News zadebiutuje nowy program publicystyczny „Lepsza Polska”, poprowadzi go Dorota Gawryluk.

Jak czytamy w opisie audycji, „Lepsza Polska” ma być nowym otwarciem w programach publicystycznych. Prowadząca ma wspólnie ze swoimi gośćmi szukać najlepszych rozwiązań dla Polski. Bez agresji i jałowych sporów, które zatruwają debatę publiczną.

Temat pierwszego programu brzmi: „Jak bardzo jesteśmy nieprzygotowani do wojny”, a wśród gości zobaczymy m.in. gen. Waldemara Skrzypczaka, byłego doradcą Ministra Obrony Narodowej oraz podsekretarza stanu w MON i Pawła Mateńczuka „Navala”, byłego żołnierza Jednostki Wojskowej GROM.

opr. jka, źródło: Polsat

 

Protest Zarządu Głównego SDP przeciwko zwolnieniu z pracy w TVP dyr. Agnieszki Romaszewskiej-Guzy

Zarząd Główny SDP stanowczo protestuje przeciwko skandalicznemu, bezpodstawnemu zwolnieniu z pracy w TVP S.A. red. Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, dyrektor TV Biełsat po 32 latach pracy w telewizji publicznej.  W dniu dzisiejszym wypowiedzenie umowy o pracę wręczył jej Daniel Gorgosz, nieuznawany przez Krajowy Sąd Rejestrowy uzurpator podający się za likwidatora TVP S.A.

Redaktor Agnieszka Romaszewska-Guzy  to doświadczona, niezależna dziennikarka i korespondentka wojenna, inicjatorka i twórczyni telewizji  Biełsat, którą  prowadziła i rozwijała  z powodzeniem i sukcesem przez 17 lat. TV Biełsat pod jej kierownictwem wypracowała sobie znaczące miejsce w systemie prasowym państw Europy Wschodniej, przede wszystkim na Białorusi, w Rosji i na Ukrainie. Stała się także ważnym narzędziem realizacji w tej części Europy zasady wolności słowa oraz niezależności i pluralizmu mediów. Dzisiaj TV Biełsat jest jednym z podstawowych źródeł, z których wolny świat czerpie wiedzę na temat Rosji i całej przestrzeni postsowieckiej. TV Biełsat jest także jednym z najważniejszych źródeł niezależnej i wolnej informacji dla mieszkańców tej postsowieckiej przestrzeni, nadaje swoje programy w językach białoruskim, polskim, rosyjskim i angielskim. To, czym jest dzisiaj TV Biełsat, jest zasługą przede wszystkim dyrektor Agnieszki Romaszewskiej-Guzy.

Usunięcie z Telewizji Biełsat jej głównego twórcy zaangażowanego  w walce z białoruską i rosyjską propagandą w krajach postsowieckich w sytuacji zagrożenia wojennego jest sprzeczne z polską racją stanu i podważa wiarygodność składanych publicznie deklaracji dotyczących polskiej polityki zagranicznej przez obecny rząd. Sposób pozbycia się z TVP S.A. tak zasłużonej dziennikarki świadczy także o bezwzględności i upadku zasad moralnych osób uważających się za obecne kierownictwo TVP.

ZG SDP wyraża solidarność z red. Agnieszką Romaszewską-Guzy i deklaruje pełne wsparcie wszelkich działań podejmowanych przez nią w obecnej sytuacji.

W imieniu Zarządu Głównego SDP :

Krzysztof Skowroński – prezes SDP

Jolanta Hajdasz – wiceprezes SDP

Mariusz Pilis – wiceprezes SDP

Aleksandra Tabaczyńska – skarbnik SDP

Hubert Bekrycht  – sekretarz generalny SDP

Warszawa, 12 marca 2024 r.

Fot. Biełsat

Agnieszka Romaszewska, szefowa Biełsatu, została zwolniona

Po 32 latach pracy w Telewizji Polskiej, w tym 17 w Biełsacie, została zwolniona Agnieszka Romaszewska.

Agnieszka Romaszewska, dyrektor i założycielka Biełsatu, o zwolnieniu z TVP napisała we wtorek na swoim profilu na Facebooku. Zaznaczyła, że pierwotnie zaproponowano jej odejście na własną prośbę i „na niezwykle korzystnych warunkach”.

„Nie zgodziłam się na to. Powiedziano mi też, że budżet stacji ma zostać obcięty o 47% i jest to decyzja MSZ. Stacja ma zostać rozkawałkowana czyli programy rosyjskojęzyczne mają prawdopodobnie przejść docelowo do TVP World . To według mnie wielki błąd i zasadnicze złamanie tworzonej przez lata koncepcji.

Biełsat miał sens i służył Polsce jako stacja skierowana na wschód w obecnej trudnej i wręcz niebezpiecznej sytuacji międzynarodowej” – napisała Agnieszka Romaszewska.

Podkreśliła, że według niej „demolowanie takiego unikalnego dzieła”,  jakim jest Biełsat, „to więcej niż zbrodnia.”

„A co do mnie to nikt mnie nie 'robił’ szefową kanału Bielsat i nikt mnie przekupstwem stamtąd nie wygoni ani nie zamknie mi ust umowami, którymi pozwolę się zakneblować w zamian za ‘złoty spadochron’. Dzieła któremu się poświęciło prawie już 18 lat życia, dobrego dla Polski i jej sąsiadów się nie sprzedaje dla wygody kolejnych jakże przemijających zarządów (?)TVP” – zaznaczyła Agnieszka Romaszewska.

Jak napisano w serwisie internetowym Biełsatu, likwidator TVP Daniel Gorgosz, proponując dyrektor Romaszewskiej rozwiązanie umowy za porozumieniem stron „na bardzo korzystnych warunkach” nie przedstawił zastrzeżeń do jej pracy ani do obecnego funkcjonowania kanału, decyzję uzasadnił potrzebą „nowego otwarcia”.

W poniedziałek informowaliśmy, że budżet Biełsatu ma być obcięty o prawie połowę (TUTAJ), tego samego dnia stanowczy protest w tej sprawie wystosowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP (TUTAJ).

Protest Zarządu Głównego SDP przeciwko zwolnieniu Agnieszki Romaszewskiej TUTAJ.

Komentarz Huberta Bekrychta, redaktora naczelnego portalu sdp.pl TUTAJ.

opr. jka, źródła: Facebook/Agnieszka Romaszewska, belsat.eu