Arleta Bojke, wieloletnia dziennikarka TVP, przechodzi do Kanału Zero

Od kwietnia Arleta Bojke, dziennikarka od prawie 20 lat związana z Telewizją Polską, dołączy do zespołu Kanału Zero.

Arleta Bojke karierę w Telewizji Polskiej rozpoczęła w 2004 roku, m.in. pracowała jako reporterka „Wiadomości” TVP1, a w latach 2010  – 2013 pełniła funkcję korespondentki TVP w Moskwie, relacjonowała dla telewizji publicznej m.in. wydarzenia związane z katastrofą smoleńską. Prowadziła programy o tematyce międzynarodowej w TVP Info i o tematyce polonijnej w TVP Polonia. Jest autorką reportaży z Rosji, Białorusi i Ukrainy, napisała m.in. książkę „Władimir Putin. Wywiad, którego nie było”.

Od kwietnia dziennikarka dołączy do zespołu Kanału Zero, o czym poinformował w serwisie X jego twórca Krzysztof Stanowski.

„Od kwietnia dołączy do nas znakomita dziennikarka, Arleta Bojke. Bardzo cieszę się na myśl o tej współpracy” – napisał

opr. jka, źródło: X

 

Fot. Wikipedia

Przewodniczący KRRiT nałożył karę na likwidatora Telewizji Polskiej

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski nałożył na likwidatora TVP Daniela Gorgosza karę w wysokości 145 tys. zł. Powodem jest nieudzielenie informacji na temat działalności spółki, którą zarządza.

„Wobec uporczywych odmów wypełnienia obowiązków przewidzianych w ustawie o radiofonii i telewizji, w szczególności jej art. 10 ust. 2, jako Przewodniczący KRRiT podjąłem dzisiaj decyzję o nałożeniu na osobę niewypełniającą tych obowiązków, a podającą się za likwidatora TVP SA – p. Daniela Maksymiliana Gorgosza, kary pieniężnej w wysokości 145 tyś. zł. (nieprzekraczającej 3-krotności jego miesięcznego wynagrodzenia). Kara ta została wymierzona za nieudzielenie uprawnionemu organowi żądanych w trybie przewidzianym przepisami ustawy o radiofonii i telewizji informacji (pomimo dwukrotnej prośby) na temat działalności Spółki, którą zarządza” – napisał w serwisie X Maciej Świrski.

Na stronie KRRiT wyjaśniono, że dotyczy to informacji takich jak:  łączna kwota wydatków na wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia pracowników realizujących ustawowe zadania misyjne, osobno za listopad  i grudzień 2023 r., łączna kwota na wynagrodzenia z tytułu umów cywilno-prawnych ze zleceniobiorcami realizującymi ustawowe zadania misyjne, osobno za listopad i grudzień 2023 r., łączne koszty realizacji zadań misyjnych, rozumianych jako tworzenie programu, osobno za listopad i grudzień 2023 r., łączne koszty realizacji zadań misyjnych, rozumianych jako rozpowszechnianie programu, osobno za listopad i grudzień 2023 r.

„Postawa prezentowana przez Pana Daniela Maksymiliana Gorgosza jest nieakceptowalna w demokratycznym państwie prawa, w którym nie może mieć miejsca sytuacja, iż podmiot odmawia udzielenia informacji organowi państwa uprawnionemu do ich otrzymania. W szczególności jeżeli dotyczy to środków publicznych, które zostały temu podmiotowi przez ten organ przekazane” – napisano na stronie KRRiT.

opr.jka, źródła: X/Maciej Świrski, KRRiT

 

Andrzej Poczobut już trzy lata siedzi w więzieniu

25 marca mija trzy lata od uwięzienia Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi.  

Dziennikarz aresztowany został 25 marca 2021 roku. Reżim w Mińsku oskarżył go o „wzniecanie nienawiści” oraz „wzywanie do działań na szkodę Białorusi”. Po procesie, który toczył się za zamkniętymi drzwiami, sąd w Grodnie 7 lutego ubiegłego roku skazał Andrzeja Poczobuta na karę ośmiu lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Obecnie przebywa w więzieniu w Nowopłocku przeznaczonym dla kryminalistów skazanych za ciężkie przestępstwa, a bliscy ostatnio nie dostają od niego listów.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wielokrotnie wzywało polskie władze do podjęcia skutecznych działań zmierzających do uwolnienia Andrzeja Poczobuta. Ostatnio, na Zjeździe delegatów SDP, który obywał w dniach 16 – 17 marca podjęto uchwałę, w której zaapelowano do władz Rzeczpospolitej Polskiej o intensyfikację działań zmierzających do uwolnienia Andrzeja Poczobuta i innych dziennikarzy więzionych przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

opr. jka

 

Fot. screen TVP

Politycy PiS ponownie na antenach TVP i Polskiego Radia

Władze Prawa i Sprawiedliwości podjęły decyzję, że politycy tej partii będą przyjmować zaproszenia do udziału w programach ogólnopolskich mediów publicznych.  Nie oznacza to jednak akceptacji sposobu przejęcia tych mediów – zastrzeżono.

O tym, że politycy PiS postanowili wrócić do programów Telewizji Polskiej i Polskiego Radia poinformował na platformie X rzecznik tej partii Rafał Bochenek.

„Piętrzą się problemy społeczne, w tym od tygodni nierozwiązane protesty rolników, leśników, podnoszone są podatki. Niestety podporządkowane im media rządowe, przejęte siłowo, nielegalnie nie informują rzetelnie społeczeństwa o tych nadużyciach. Wobec powyższego, decyzją Prezydium Komitetu Politycznego PiS nasi politycy będą uczestniczyli w programach ogólnopolskich mediów rządowych, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie odkłamywać zafałszowywaną tam rzeczywistość”  – napisał.

Rzecznik PiS zastrzegł  jednak, że „nie oznacza to akceptacji sposobu przejęcie mediów publicznych! Nasza obecność wynika z obowiązku wobec Polaków, którzy zasługują na prawdę i rzetelny obraz aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej w Polsce”.

opr. jka, źródło: X

Telewizja Republika w lepszej jakości obrazu

Telewizja Republika w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście nadaje od czwartku w jakości HD.

O zmianach poinformował w serwisie X Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika.

„Szanowni Państwo, wspaniała wiadomość od dziś @RepublikaTV nadaje w HD we Wrocławiu, Warszawie i Trojmieście i dodatkowo uruchomiliśmy nadajnik w Lubinie” – napisał.

Telewizja Republika nadaje za pośrednictwem lokalnych multipleksów MUX L1 w Jeleniej Górze, MUX L3 w Częstochowie, Tomaszowie Mazowieckim i w Łodzi, MUX L4 we Wrocławiu i w Świdnicy, MUX lokalny TVS Katowice, MUX-y lokalne B-cast: Warszawa, Trójmiasto, Wrocław.

Stacja dostępna też jest za pośrednictwem platform cyfrowych i sieci kablowych, takich jak: Polsat Box, Canal Plus, Play, Orange, Vectra, Netia, Toya, oraz na YouTube i na stronie internetowej.

opr. jka, źródła: X, TV Republika

 

Agnieszka Romaszewska dyscyplinarnie zwolniona z Telewizji Polskiej

„No to TVP jednak jeszcze nieco poprawiła moje zwolnienie, a mianowicie dziś wręczono mi zwolnienie dyscyplinarne” – poinformowała w poniedziałek w serwisie X Agnieszka Romaszewska.

Tego samego dnia Telewizja Polska wydała komunikat: „TVP S.A. w likwidacji informuje, że z dniem 18 marca 2024 roku doszło do definitywnego zakończenia stosunku pracy między TVP S.A. a Panią Agnieszką Romaszewską-Guzy. Nastąpiło to z inicjatywy TVP S.A. w likwidacji, z przyczyn dotyczących pracownika”.

Wiadomość o tym, że TVP zwolnienia po 32 latach pracy redaktor Agnieszkę Romaszewską, założycielkę i dyrektorkę telewizji Biełsat, pojawiła się  we wtorek, 12 marca, (pisaliśmy o tym TUTAJ). Przeciwko tej skandalicznej decyzji od razu zaprotestował Zarząd Główny SDP (TUTAJ). W niedzielę, 17 marca Zjazd Delegatów SDP, czyli najwyższa władza Stowarzyszenia, przyjęła stanowisko, w którym wyraża stanowczy protest przeciwko zwolnieniu  Agnieszki Romaszewskiej.

„Nie trzeba nikogo przekonywać o zasługach redaktor Agnieszki Romaszewskiej – Guzy. Opozycjonistka antykomunistyczna, rzetelna dziennikarka pracująca od lat 90. XX w. w TVP zawsze była wzorem uczciwego wykonywania naszego zawodu. Po stworzeniu telewizji Biełsat, jako szefowa unikatowej w Europie Środkowej i Wschodniej instytucji jak nikt inny rozumie potrzebę przekazywania prawdziwych informacji na tereny Białorusi, Rosji i innych państw byłego bloku sowieckiego. Jej zwolnienie traktujemy de facto jako próbę przerwania tej misji i początek likwidacji Biełsatu przez polskie władze” – napisali delegaci Zjazdu.

Podkreślili, że działania takie, jak zwolnienie red. Romaszewskiej „nie tylko nie są zgodne z polską racją stanu, ale wspierają reżimy w Moskwie i Mińsku”. (Pełny tekst stanowiska delegatów można znaleźć  TUTAJ)

opr. jka, źródła: X, TVP

Komentarz Huberta Bekrychta, redaktora naczelnego portalu sdp.pl TUTAJ.

 

Fot. X/TV Republika

Adrian Klarenbach w Telewizji Republika. Poprowadzi nowy program

Adrian Klarenbach dołączył do zespołu Telewizja Republika. Poprowadzi program „Polityczna Debata Dnia”, który będzie emitowany od poniedziałku do piątku o godzinie 9.

„Polityczna Debata dnia” to nowa pozycja, która w ramówce Telewizji Republika pojawi się od poniedziałku, 18 marca. Prowadzącym będzie Adrian Klarenbach. Wcześniej dziennikarz przez wiele lat związany był z Telewizją Polską, do czasu przejęcia publicznego nadawcy przez nowe władze był gospodarzem programów w TVP Info.

opr. jka, źródło: niezalezna.pl

Radio Unet zawiesza nadawanie programów dla Białorusinów

Radio Unet, białoruska redakcja radia Wnet, zawiesza nadawanie audycji w tym języku. Powodem jest brak informacji o wparciu projektu przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Radio Unet zostało utworzone przez dziennikarzy zmuszonych do opuszczenia Białorusi w wyniku represji i działało od 11 listopada 2020 roku. Jak opisywali projekt jego twórcy, powstało po to, aby Białorusini, którzy opuścili swój ojczysty kraj, mogli zabrać głos za granicą i dowiedzieć się, co dzieje się ze społeczeństwem białoruskim w różnych częściach świata. Radio Unet stanowi część Radia Wnet, audycje tworzone przez białoruskich redaktorów można było usłyszeć na antenie polskiej rozgłośni i rano i wieczorem. Teraz programy te zostały zawieszone.

„Radio Unet – białoruska redakcja radia Wnet – czasowo zawiesza nadawanie audycji w języku białoruskim. Niestety wciąż nie mamy informacji z Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP o kontynuacji wsparcia dla białoruskiej redakcji. W związku z tym zmuszeni jesteśmy czasowo zawiesić naszą pracę. Dziękujemy naszym słuchaczom i gościom programu. Wierzymy, że będzie lepiej. Do usłyszenia! Białoruś żyje!” – komunikat takie treści pojawił się w czwartek na stronie Radia Unet.

opr. jka, źródło: Radio Unet

 

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają chronić dziennikarzy i niezależność mediów

Parlament Europejski uchwalił w środę nowe przepisy, które mają m.in. chronić dziennikarzy przed inwigilacją, ingerencją polityczną czy gospodarczą oraz zapobiegać usuwaniu treści przez duże platformy internetowe.  

Parlament nowe rozporządzenie przyjął 464 głosami za, przy 92 głosach przeciw i 65 wstrzymujących się. Na jego mocy państwa członkowskie będą musiały chronić niezależność mediów. Zakazane będą wszelkie formy ingerencji w decyzje redakcyjne.

Władze nie będą mogły naciskać na dziennikarzy i redaktorów, aby ujawniali swoje źródła. Dziennikarzy nie będzie można w tym celu zatrzymywać, wymierzać im sankcji, przeszukiwać biur ani instalować na ich urządzeniach elektronicznych inwazyjnego oprogramowania monitorującego.

Z oprogramowania szpiegującego będzie można korzystać tylko w indywidualnych przypadkach i pod warunkiem uzyskania zgody organu sądowego prowadzącego dochodzenie w sprawie poważnych przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności. Ale nawet wtedy osoba, wobec której zastosuje się takie oprogramowanie, będzie musiała zostać o tym poinformowana i będzie mogła tę decyzję zakwestionować w sądzie.

W myśl nowych europejskich przepisów mediów publicznych nie powinno się wykorzystywać do celów politycznych. Dlatego ich prezesów i członków zarządu należy wybierać w drodze przejrzystych i niedyskryminujących procedur na odpowiednio długie kadencje.

Zaznaczono również, że media publiczne należy finansować z zastosowaniem przejrzystych i obiektywnych procedur, a samo finansowanie powinno być zrównoważone i przewidywalne.

Europosłowie uznali, że opinia publiczna powinna wiedzieć, kto kontroluje media i jakie interesy mogą wpływać na linię redakcyjną. Dlatego wszystkie serwisy dostarczające wiadomości i informacje o sprawach bieżących, niezależnie od wielkości, będą musiały publikować informacje o swoich właścicielach w krajowej bazie danych.

Media będą również musiały informować o przychodach z reklam państwowych oraz o wsparciu finansowym państwa, w tym z krajów spoza Unii.

Nowe przepisy wprowadzają również mechanizmy, dzięki którym bardzo duże platformy internetowe, takie jak Facebook, X (dawniej Twitter) czy Instagram, nie będą mogły arbitralne ograniczać ani usuwać treści niezależnych mediów. Platformy będą musiały najpierw odróżnić niezależne media od źródeł, które nie są niezależne. Gdy platforma będzie zamierzała usunąć lub ograniczyć treści dostawcy usług medialnych, musi go najpierw o tym poinformować. Dostawca usług medialnych będzie miał 24 godziny na odpowiedź. Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi (lub w przypadku jej braku) platforma będzie mogła usunąć lub ograniczyć treści, jeśli nadal nie będą one zgodne z jej warunkami użytkowania.

opr. jka, źródło: Parlament Europejski

 

Fot. Polsat

„Lepsza Polska” nowy program publicystyczny Polsatu

W czwartek, 14 marca o godz. 19.15 na antenie Polsatu i Polsatu News zadebiutuje nowy program publicystyczny „Lepsza Polska”, poprowadzi go Dorota Gawryluk.

Jak czytamy w opisie audycji, „Lepsza Polska” ma być nowym otwarciem w programach publicystycznych. Prowadząca ma wspólnie ze swoimi gośćmi szukać najlepszych rozwiązań dla Polski. Bez agresji i jałowych sporów, które zatruwają debatę publiczną.

Temat pierwszego programu brzmi: „Jak bardzo jesteśmy nieprzygotowani do wojny”, a wśród gości zobaczymy m.in. gen. Waldemara Skrzypczaka, byłego doradcą Ministra Obrony Narodowej oraz podsekretarza stanu w MON i Pawła Mateńczuka „Navala”, byłego żołnierza Jednostki Wojskowej GROM.

opr. jka, źródło: Polsat